Blog (122)
Komentarze (1.1k)
Recenzje (4)
@AlbatrosZippaPowrót na Ubuntu powodem rozważań o Linuksie

Powrót na Ubuntu powodem rozważań o Linuksie

20.09.2015 23:05

Po czterech latach użytkowania Ubuntu na komputerze stacjonarnym potraktowałem jak zło. Przez Unity oraz wiele rzeczy, które powodowały, że praca z tym systemem to była katastrofa. Po przykrych wspomnieniach z odrazą chciałem instalować tą dystrybucję na laptopie. Sprawa Linuksa obok Windows ciągła się od czasu, kiedy wymieniłem dysk. Nie było czasu oraz chęci żeby usiąść i zrobić. Chęci i czas znalazłem trzy tygodnie przed rozpoczęciem roku szkolnego. Na początku był Debian 8 ze środowiskiem graficznym KDE Plazma 4, ale miał problem z pracą na baterii oraz Bluetooth. Zacząłem poszukiwać dystrybucji idealnej. Na początku zawędrowałem do Elementary OS, który jest reklamowany jako najładniejsze distro w wyglądzie, a w działaniu to był Ubuntu 14.04 LTS z krwi i kości. Po paru dniach zacząłem znów tułać z dystrybucji na dystrybucje i postawiłem męską decyzję. Powrót na Ubuntu 14.04.03 LTS.

UEFI z Dual Bootem są pogodzeni

UEFI w moim laptopie było chętne na kolegę obok Windowsa 10. Sam podpowiedział, że trzeba wyłączyć "Secure Mode" i po wyłączeniu funkcji wybrałem urządzenie z którego uruchamiałem instalator. Po chwili ukazał się instalator i zainstalowałem zgodnie z tym co pokazywał program. Ubuntu da się łatwo zainstalować wraz z kodekami i aktualizacją

„Spójrz jak ciężko lekko żyć”- Interfejs Unity

Ubuntu po instalacji pokazuje nam skróty klawiszowe, które można wykorzystać w pracy z systemem. Na Unity od 11.04 do 11.10 pracowałem z wielką odrazą, ponieważ te GUI było wypuszczone z lekka niedopracowane. Na sprzęcie z roku 2007 pokazywał, że jest czas wymienić sprzęt lub wymienić system na Kubuntu albo Lubuntu. W 12.04 LTS dało na ciut starszym sprzęcie pracować i Unity Dash było dopracowane. W 14.04.03 LTS te środowisko graficzne jest dopracowane jeszcze lepiej. Unity Dash oprócz wyszukiwania w plikach wyszukuje również w sieci. Naciśnięcie lewego Altu wywołuje "Wpisz Polecenie", które jest przydatne jeśli czegoś trybie natychmiastowym potrzebujemy w np. LibreOffice. Powierzchnia robocza Unity pozwala tylko na pozostawienie katalogów i plików, a aplikacje są dodawane do tacki. Takie rozwiązanie jest estetyczne. Z oprogramowaniem nie ma problemu. Dla leniuchów jest rozwiązanie o nazwie Centrum Oprogramowania Ubuntu, a niektórzy mogą używać instalacji via. Terminal. Inny lubi pączki, a drugi rurki

Pingwinie jak mam żyć?- Życie z Linuksem nie jest złe

Systemy z jądrem Linux czy to Ubuntu czy to Mageia z wersji na wersje stają się znakomitymi zamiennikami okienek. Popularne programy jak np. Spotify lub Steam mają swoje wersje na ród Pingwina. Jeśli potrzebny jest w Pracy np. Photoshop lub inne programy zainstaluj z Centrum oprogramowania emulator do *exe o nazwie Wine. Niektóre programy będą działać sprawnie lub mieć problemy. W tym podpunkcie przedstawie jak zainstalować Spotify oraz Steam

Spotify

  1. Alby wywołać terminal naciśnij Ctrl+Alt+T
  2. Wklejamy tą komendę:sudo apt-key adv --keyserver hkp://keyserver.ubuntu.com:80 --recv-keys D2C19886 [Enter, Hasło i enter]
  3. Dodajemy teraz repo echo deb http://repository.spotify.com stable non-free | sudo tee /etc/apt/sources.list.d/spotify.list [Enter]
  4. Musimy zaktualizować pakiety po przez sudo apt-get update [enter]
  5. Instalujemy za pomocą komendy: udo apt-get install spotify-client [enter]

Steam

  1. Wywołaj terminal za pomocą Ctrl+Alt+T
  2. Wpisz komendę sudo apt-get install Steam
  3. Wykonuj zgodnie z komendami na ekranie

Drukarki, faxy i inne frykasy- Sprzęt i Linux

Z wersji na wersje lista działających sprzętów wzrasta z pozycji na pozycję. W moim Dellu Inspiron 3542 działa prawie wszystko, bo nie mam zainstalowanego i skonfigurowanego cuda o nazwie NVIDIA Optimus. W domu mam urządzenie wielofunkcyjne od HP i bezproblemowo komunikuje z laptopem. Niestety szczęścia nie ma mój komputer stacjonarny, który ma cudowną kartę WiFi na USB z chipsetem Realtek RTL8192EU. Po wielu przeczytanych poradnikach próbach instalacji poddałem się.

Biegnijmy! Przecież jeszcze mamy czas!”- Słowem podsumowania

Ubuntu to było distro pierworodne. 11.04 nauczyło mnie pokory do Linuksa. Będę używał tej dystrybucji dopóty nie znajdę czegoś ciekawego. Ta dystrybucja istnieje dla mnie jako wersja LTS (Long Team Support), która nie jest na szybko zrobiona i jest dopracowana. Zapraszam do komentowania, zwracania uwag.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)