Użytkownicy App Store czy Android Market często narzekają na wysokie ceny aplikacji, a konkretnie na niesprawiedliwy przelicznik waluty stosowany przez sprzedawcę. Z najnowszego raportu wynika, że Europejczycy płacą najwięcej za programy i gry dla telefonów komórkowych.
Distimo, firma zajmująca się badaniami rynku aplikacji, opublikowała interesujący raport. Można w nim przeczytać, że o ile większość programistów e-sklepu Google’a z programami dla smartphone’ów mieszka w Stanach Zjednoczonych, o tyle najwięcej za ściągane aplikacje płacą Europejczycy. W raporcie występują cztery strefy, na które podzielono klientów Android Market. To USA, Anglia, Europa kontynentalna i Japonia. Najmniej płacą Japończycy - średnio 2,28$ za aplikację. Mniej więcej na równym poziomie znajdują się Stany Zjednoczone (2,96$) i Wielka Brytania (3,31$). Natomiast najwięcej pieniędzy na programy i gry dla telefonów z systemem Android płacą Europejczycy - średnio 4,42$.
Jeśli chodzi o podział programistów tworzących aplikacje dla Android Market, to najwięcej mieszka ich w USA - aż 65%. Na drugim miejscu znajduje się Europa kontynentalna (20%), a za nią Anglia (12%) i Japonia (3%). Taki układ zdaje się być efektem wprowadzania e-sklepu Google’a. Początkowo był on dostępny jedynie w USA, dopiero potem wprowadzono go także na rynek europejski.
W raporcie Distimo można porównać również średnie ceny w sklepach z oprogramowaniem dla smartphone’ów. Najdroższy jest BlackBerry App World - średnia cena za aplikację to 8,26$. Tuż za nim plasuje się sklep Microsoftu, Windows Marketplace for Mobile (6,99$ za program). Pozostali sprzedawcy - App Store, Android Market i Ovi Store Nokii są mniej więcej na tym samym poziomie. Średnia cena za aplikację nie wynosi tam więcej niż 3,50$.
