Bitrig — bardziej elastyczne OpenBSD

System OpenBSD, odgałęzienie NetBSD, znany jest z bezpieczeństwa, wbudowanych mechanizmów szyfrujących, informowania na bieżąco użytkowników o błędach, a także sztywnych zasad i nie przez wszystkich lubianej licencji. W 2010 roku powstał ArieBSD, który zainteresowaniem się raczej nie cieszy i prawdopodobnie został porzucony. Próbę stworzenia bardziej liberalnego systemu na bazie OpenBSD podjął właśnie kolejny zespół — tak narodził się Bitrig

Bitrig został opisany jako szybki, bezpieczny i w wysokim stopniu przenośny otwartoźródłowy system uniksopodobny. Twórcy Bitriga porzucili wsparcie dla prawie wymarłych i niepopularnych architektur (OpenBSD wspiera 17 platform, w tym HP PA-RISC, Alpha, SPARC) i skupią się na rozwijaniu produktu dla i386 oraz x86_64 (amd64), starając się jednocześnie, aby system był dostatecznie mały na potrzeby urządzeń wbudowanych. Plany na przyszłość obejmują wprowadzenie możliwości niedostępnych dla użytkowników OpenBSD, jak wsparcie dla wirtualizacji KVM (Kernel-based Virtual Machine dostępna na platformach x84 z rozszerzeniami Intel VT i AMD-V), system indeksowania WAPBL (Write Ahead Physical Block Logging) dla systemu plików, ulepszona praca na maszynach wieloprocesorowych, wsparcie dla płytek do prototypowania Beagle Board i Panda Board i wreszcie współpraca z najnowszymi GNU binutils oraz port libc++ (aby pozbyć się dostępnej na licencji GPL libstdc++). Bitrig już został przestawiony z kompilatora GCC (GNU Compiler Collection) na LLVM/Clang, podobnie jak jego kuzyn — FreeBSD.

Z zewnątrz projekt wygląda na dobrze zorganizowany i ma szanse powodzenia. Jego twórcy zaznaczają, że OpenBSD to wspaniały projekt i jego częścią są jedne z najlepszych fragmentów kodu, jakie kiedykolwiek powstały, ale systemowi przyda się lifting. OpenBSD skupia się na bezpieczeństwie i jest niezwykle konserwatywny pod wieloma względami, twórcy Bitriga chcą nieco poluźnić ten gorset i dopuszczają możliwość eksperymentowania z możliwościami. Bitrig ma również nadzieję wybić się jako inkubator dla studentów biorących udział w Google Summer of Code, a przede wszystkim odnieś sukces komercyjny. Pozostaje czekać na pierwsze wydanie.