CAPTCHA, która korzysta z empatii i uczy o prawach człowieka

CAPTCHA, która korzysta z empatii i uczy o prawach człowieka

09.10.2012 19:20

CAPTCHA, czyli publiczny test Turinga, mający na celu zablokowanie automatów i umożliwienie przejścia dalej białkowym formom życia, w obecnym kształcie już jest zabezpieczeniem niewystarczającym. Szczególnie naukowcy z Uniwersytetu Stanforda lubują się w wymyślaniu metod na oszukiwanie testów — w zeszłym roku pokonali kilka popularnych typów CAPTCHA (poza reCAPTCHA), na początku tego roku poległ także mechanizm NuCaptcha. Trzeba więc kontynuować poszukiwania cechy, która nas od komputerów odróżni…

Na myśl od razu przychodzą emocję i aż dziw, że wcześniej nie mówiło się o zabezpieczeniu wykorzystującym empatię. Organizacja Civil Right Defenders, która walczy o prawa człowieka, postanowiła połączyć pożyteczne z pożytecznym i opracowała system bazujący na tym, jakie emocje wywołuje w internaucie opisana krótko sytuacja. Po pierwsze mamy więc zabezpieczenie, które powinno odfiltrować automaty, po drugie zaś akcję informacyjną. Opisane sytuacje to wzięte z życia przypadki łamania praw człowieka z całego świata, na bieżąco gromadzone przez organizację.

Obraz

Na razie koncepcja dostępna jest tylko w języku angielskim. Powyższy przykład przedstawia się następująco: Serbska policja odwołała Paradę Równości w Belgradzie ze względu na groźby ekstremistów z grup prawicowych. Jak się z tym czujesz? Do wyboru mamy odpowiedzi: seksownie, spokojnie, okropnie. Drugi przykład pyta, jak się czujemy na myśl o tym, że wiceminister obrony Albanii chce, aby gejów bito kijami. Odczytanie odpowiedzi zostało komputerom utrudnione przez losowe kreski. Zestaw emocji jest wybierany losowo z bazy, mogą się nam trafić zarówno sceny nieprzyjemne, jak i budzące radość, nie wystarczy więc, że automat „nakarmimy” zestawem słów z bazy emocji — musi on jeszcze wiedzieć, czy ma szukać pozytywnej, czy negatywnej.

Niestety, zarówno jako zabezpieczenie, jak i jako narzędzie edukacyjne, projekt CRD w obecnym kształcie się nie sprawdzi, ale nie dlatego, że jest to system łatwy do obejścia przez automaty… chodzi o język. Przetłumaczenie opisów sytuacji przez narzędzia do automatycznych tłumaczeń po prostu się nie sprawdzi. Z emocjami pewnie sobie jeszcze jakoś poradzi ale kolekcja scenek będzie wymagać prawdziwych ludzi, bo pytania mają być tak formułowane, aby automat ich „nie rozumiał”. CRD ma jednak nadzieję, że uda się zgromadzić grupę deweloperów i tłumaczy, którzy będą nad tym mechanizmem pracować i że zyska on popularność.

Jeśli ktoś chce skorzystać z tego zabezpieczenia na swojej stronie, na stronie projektu znajdzie niezbędną dokumentację.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (47)