Pierwsze wydanie Internet Explorera miało miejsce 16 sierpnia 1995 roku. Od tego czasu wydarzyło się sporo w historii najpopularniejszej przeglądarki internetowej.
Pierwsze wydanie przeglądarki dostępne było z dodatkiem Plus! dla systemu Windows 95. Program rozwijany był na bazie kodu Mosaic zakupionego od spółki Spyglass. Oprócz IE, z Mosaic wywodził się także konkurent przeglądarki Microsoftu - Netscape. Zresztą, nad popularną kiedyś przeglądarką pracowali pracownicy odpowiedzialni za Mosaic. Do 1997 roku Netscape był najpopularniejszym narzędziem do surfowania po Sieci, ale przegrał konkurencję z IE. Nie jest to jednak specjalnie chlubna karta w historii przeglądarki firmy z Redmond. Między innymi dzięki dołączaniu IE jako nieusuwalnego elementu systemu Windows czy walce przed sądem Microsoftowi udało się wygrać w tzw. pierwszej wojnie przeglądarek. Warto jednak zwrócić uwagę, że walka była zażarta, a Microsoftowi w pewnym momencie groził nawet podział za praktyki monopolistyczne.
Pomimo wygranej przed amerykańskim sądem dominacja Internet Explorera na rynku szybko zwróciła uwagę rządów i organizacji antymonopolowych z innych stron świata. W wyniku zawartych z Komisją Europejską kompromisów od początku tego roku użytkownicy Windows w Europie mają możliwość wyboru przeglądarki na specjalnym ekranie podczas instalacji systemu, a w Windows 7 można nawet odinstalować większość komponentów Internet Explorera (a nie tylko ukryć, jak to było wcześniej).
Od 2004 roku Microsoft ma dużego konkurenta, którym jest Firefox rozwijany przez fundację Mozilla. Na ironię zakrawa fakt, że stoją za nim osoby tworzące kiedyś... Netscape. Obok informacji o lukach w bezpieczeństwie IE to właśnie Firefox przyczynił się w dużym stopniu do spadku popularności przeglądarki Microsoftu. Od niedawna do dużych graczy dołączył też Chrome ciągle zyskujący popularność wśród internautów, spory czas już na rynku obecna jest natomiast dobrze znana w Polsce, nieco mniej na świecie Opera.
Ostatnie statystyki sugerują jednak, że trend spadkowy wśród użytkowników Internet Explorera został zatrzymany, przynajmniej w USA. Być może do wzrostu popularności przeglądarki przyczyni się jej kolejne, dziewiąte już wydanie. Zawierać ma szereg nowych rozwiązań i funkcji. Microsoft ma jednak nadal problemy z wcześniejszymi wydaniami programu - najbardziej z niesławną już dzisiaj "szóstką", która mimo licznych luk w bezpieczeństwie nadal jest powszechnie używana przez zwykłych internautów, firmy czy nawet organizacje rządowe.
