Blog (1)
Komentarze (107)
Recenzje (0)
@EradenWindows vs Unix Final Battle

Windows vs Unix Final Battle

20.07.2010 21:06

Wiele się naczytałem na blogach i ciągle dodawanych komentarzach jednostronnych przeświadczeń i obraz w kierunku drugiej strony. Wiele spośród osób wypowiadających się osób nie podaje tak naprawdę argumentów przeciw, ani za. Powtarzane są w kółko tylko te same argumenty używane od lat, które gdzieś ktoś od kogoś usłyszał lub przeczytał czyiś paszkwil.

Przeanalizujmy oba te systemy, do czego służą, komu i jakie są jego zalety oraz wady. Zacznijmy od Windows.

Był to mój pierwszy system, a raczej były to moje pierwsze systemy, bo są dość regularnie wydawane, ulepszane. Niektóre pomysły są powszechnie uznane za nieudane, ale takie zjawisko zdarza się wszędzie i ze wszystkim.

Windows jako system ma sporo zalet i wad. Zależy to oczywiście od użytkownika. Gdy weźmiemy przeciętnego użytkownika, dajmy na to nastolatek w przedziale 14‑19 lat, a nawet więcej. No może weźmy przedział nawet 12‑26 lat to co ujrzymy?

Użytkownik taki ma pewne preferencje co do tego co powinno znajdować się na jego komputerze i co do tego jak ten komputer powinien być eksploatowany. Często zapominamy, że nasze zainteresowania niekoniecznie muszą podzielać inni. I na ten przykład możemy spokojnie założyć pozostawiając dużą rezerwę, że przynajmniej 3 na 4 użytkowników chce grać w gry i że przynajmniej 4/6 z nich chce grać w jak najnowsze gry, bo ma odpowiedni sprzęt i gra w gry komputerowe sprawia mu prawdziwą przyjemność.

System ten idealnie nadaje się do tego ponieważ większość dużych firm zajmujących się tą branżą gry pisze właśnie pod ten system. Nie jest to zaleta sensu stricte Windows, ale pośrednio sprawia to, że można spokojnie powiedzieć, że Windows jest do tego najlepszy.

Drugą zaletą, również pośrednią jest ilość sterowników niemal do każdego sprzętu. Microsoft jednak ich sam nie pisze. Korporacje, które produkują nasze karty graficzne, dźwiękowe i 1000 innych sprzętów są ukierunkowane pod większość, a większość stosuje ten system. Gdyby prawo nakazywało pisanie driverów pod przynajmniej 3 liczące się systemy sytuacja byłaby taka, że nikt tego argumentu by nie wymienił. Dlatego sprzętowo ten system również jest lepszy.

Jeśli chodzi o zalety samego systemu to z pewnością jest tutaj bardziej położony nacisk na rozeznanie w przestrzeni przeciętnego użytkownika. Ja Linuksowiec powiem, od siebie i jest to tylko moje subiektywne odczucie, że bardziej pasuje mi ułożenie drzewa katalogów Linux, ale większość lepiej się orientuje w idei tego co proponuje nam Redmond. Dodano również do Windows lokalne Centrum Aktualizacji, wcześniej było ono aplikacją internetową, które otwieraliśmy za pomocą IE (i tylko IE).

Do wad należą w szczególności Bezpieczeństwo i Pomoc Techniczna. Pierwsze jest wynikiem pośrednim ponieważ sam Windows jest tylko systemem i o ile zdarzają się wady jak w każdym systemie nawet tak sławnym i "doskonałym" Mac OS to nie jest to wina w 100% systemu. Sporo dziur spowodowane jest przez aplikacje zainstalowane na komputerze. Ataki na ten system i wirusy są spowodowane jego popularnością, bo przecież na niszowy system raczej nie ma sensu atakować. Pomoc techniczna to bolączka Windows. Zazwyczaj wymaga albo reinstalacji lub kosztownego serwisu. Lokalnie zawarta w systemie pomoc techniczna w 9/10 przypadków jest niewystarczająca, a linia telefoniczna jest bezustannie zajęta.

Sprzęt tak naprawdę powinien należeć do ziemi niczyjej ponieważ polityką Redmond jest uderzanie w najnowsze rozwiązania. Nie przewiduje on przestarzałego sprzętu, a jedynie jak najnowszy. Napędza on tym samym rynek samego sprzętu, ale izoluje osoby nie dość zamożne od siebie. Częściowo takie osoby amortyzowane są przez wtórny rynek produktów Microsoft sprzed lat.

Jednak spora część jest zmuszona do zainstalowania Linux (omawiamy tylko te uczciwe osoby). Wynikiem tego poznają oni alternatywę. A jak ona wygląda?

Linux wspiera jak największą ilość sprzętu i stara się dostosować do szybko rozwijającego się świata IT. Każda karta graficzna nVidia jest wspierana przez Linux ponieważ nVidia Corp. pisze natywne sterowniki pod Ubuntu. Sprzęt jest automatycznie rozpoznawany przez system i proponowane są tylko kompatybilne sterowniki. To samo dotyczy kart dźwiękowych. Wszystko dzieje się w tak zwanym tle i nie zakłóca naszej codziennej pracy. Karty ATI jednak nie dają się tak łatwo ustawić do pionu. ATI jest wielką bolączką Linux. Jednak nie zawsze tak jest i bywa różnie.

Brakuje również sterowników do czytników linii papilarnych i jak ktoś się trochę pomęczy uda mu się postawić ten sprzęt. To samo dotyczy czasem klawiszy multimedialnych. Niestety trzeba czasem wziąć się do roboty i samemu przymusić ręcznie sprzęt do poprawnego działania.

Wiele osób preferuje jednak żeby system działał od samego początku zadowalająco. Jednak są entuzjaści, ludzie tacy, którzy lubią wiedzieć co się dziele. Często różnią się oni rozrywkami, zainteresowaniami, a na 100% nie akceptują oni podejścia, że póki działa jest ok.

Tutaj znów wracamy do najważniejszego punktu tej pogadanki. Dla kogo to ma być system i czego oczekuje? Ludzie stosujący Linux nie są zbytnimi entuzjastami gier komputerowych, a nawet jeśli chcą pograć to albo będą kombinować z przelogowywaniem się między systemami, albo odpalą grę na Wine, albo na Cedega, albo sobie darują wychodząc z założenia, że za dużo zamieszania o chwilę rozrywki, która nic nie zmieni i można znaleźć substytut, który z czasem okazuje się dla nich lepszym rozwiązaniem niż gra.

Linux jest ukierunkowany raczej w kierunku ludzi odkrywczych, kreatywnych i pożądających wyzwań oraz do takich, których nie stać na system operacyjny i którzy nie potrzebują komputera do niezwykłych rzeczy. Wystarczy im napisać jakiś dokument, przejrzeć ulubione strony i tak dalej.

Jest również wspaniałym rozwiązaniem dla instytucji państwowych takich jak policja, szkolnictwo, organy władzy i lecznictwo. Głównym powodem jest przede wszystkim to, że jest darmowy. Organy państwowe już za sam personel sporo płacą, a generowanie dodatkowych kosztów jest nierozsądne.

Linux generalnie jest tym OS, który dostosowuje się do tych wszystkich, którzy nie znajdują szczęścia, perspektyw lub ich nie stać na Windows.

Ponad to istnieje perspektywa przenośności gier i aplikacji, która dopiero zaczyna powstawać. Chodzi mi oczywiście o WebGL oraz coraz popularniejsze Web Pakiety Biurowe takie jak na przykład firmy Google. Gałąź ta zaczyna się kształtować i przyszłość pokarze na co wyrośnie. Są to potencjalnie duże pieniądze, bo każdy nowy użytkownik to nowe źródło zarobku.

Ja osobiście jestem użytkownikiem Linux mimo dobrego sprzętu i dwóch pensji z bloku IT i pracy jako Laborant. Windows mi nie odpowiada, nie czuję się w nim swobodnie i to jest jedyny powód nie włączania tego systemu za często. Nie polecam go jednak osobom grającym w najnowsze gry. To nie system dla nich, ani dla grafików. GIMP mimo swojego zaawansowania nie jest pupilem firm reklamowych i innych graficznych. Również nie polecam Windows tym, którzy mają stare komputery, nie czują się dobrze w środowisku, za które muszą płacić lub nie mogą uzyskać szybkiej pomocy technicznej.

Gwoli sprostowania: Chwytliwy, wręcz żenujący temat postu jest oczywiście tylko wabikiem dla tych, którzy najczęściej piszą teksty typu: [system] ... jest do **** Bo to właśnie do nich skierowane są te słowa.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (85)