Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a nowo otwarte sklepy Microsoftu w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Portoryko odniosą sukces, kolejne oddziały handlowe firma ulokuje w Europie. Ze wstępnych informacji wynika, że pierwsze placówki mogą pojawić się już w przyszłym roku.
Financial Times donosi, że Microsoft rozmawiał już z właścicielami budynków w Wielkiej Brytanii, w których prawdopodobnie miałyby się znaleźć nowe sklepy giganta. Decyzja o wejściu na rynek europejski w 2013 r. jest ponoć niemal pewna, a koncern czeka jedynie na wyniki finansowe amerykańskich oddziałów. Te zaś mogą być dość interesujące, gdyż sklepy Microsoftu dzielą się na dwie kategorie — „tradycyjne”, które otwarte są przez cały rok, i „tymczasowe”, sprzedające urządzenia wyłącznie w okresach okołoświątecznych. Po zamknięciu bieżącego roku firma ma ocenić, który wariant dystrybucji sprawdził się lepiej.
W przeciwieństwie do analogicznych placówek Apple, w sklepach koncernu z Redmond można kupić sprzęt różnych producentów (m.in. Nokii czy HTC), o ile tylko działa on pod kontrolą systemu Windows Phone. Ponadto w ofercie dostępne są tablety, konsole, komputery wraz z akcesoriami, oprogramowanie i gry. Niewykluczone też, że w przyszłym roku na półkach znajdzie się również Xbox TV, multimedialna przystawka do telewizora.
