Facebook musi usunąć dane niemieckich użytkowników WhatsAppa (aktualizacja)

Facebook musi usunąć dane niemieckich użytkowników WhatsAppa (aktualizacja)

Facebook musi usunąć dane niemieckich użytkowników WhatsAppa (aktualizacja)
27.09.2016 15:45, aktualizacja: 28.09.2016 09:41

Aktualizacja Facebook zapowiedział, że zamierza odwołać się od decyzji niemieckiego urzędu.

Gdy Facebook w 2014 roku przejął komunikator WhatsApp za 19 mld dolarów, wielu nie miało wątpliwości, że prędzej czy później imperium Marka Zuckerberga wykorzysta dane użytkowników aplikacji. Mimo wcześniejszych obietnic, że do niczego takiego nie dojdzie, w tym roku Facebook zyskał dostęp do informacji o kontach WhatsAppa.

Na początku tego roku informowaliśmy o pierwszych przeciekach dotyczących integracji Facebooka z WhatsAppem, które – jak to bywa w podobnych przypadkach – ma skutkować polepszaniem doświadczenia z Facebookiem. Tajemnicą poliszynela jest, że w praktyce chodzi o zbieranie danych pozwalających na skuteczniejszą prezentację treści reklamowych. Facebook właśnie trafił jednak na silny opór w postaci Republiki Federalnej Niemiec.

Jak oświadczenie, w którym nakazuje Facebookowi natychmiastowego zaprzestanie zbierania danych o niemieckich użytkownikach WhatsAppa. Ponadto nakaz obejmuje także usunięcie z serwerów Facebooka wszystkich danych zebranych w związku z integracją z komunikatorem.

Obraz

Komisarz odniósł się do tego, że użytkowników Facebooka i WhatsAppa obejmują inne warunki świadczenia usług, a także do deklaracji Facebooka sprzed dwóch lat, kiedy zapewniano że nie dojdzie do zbierania danych. Według niemieckiego prawa ochrony danych osobowych, procedura przejęcia danych jest możliwa tylko za zgodą użytkowników i wymaga spełnienia ścisłych wymogów formalnych. Facebook zaś po prostu dane... wziął.

Dziś wiemy, że stało się inaczej, zaś Caspar nie waha się od nazywania takiego stanu rzeczy wprowadzaniem w błąd użytkowników i opinii publicznej. Podkreślił on także, że do integracji konieczna jest zgoda użytkowników, o którą Facebook nigdy nie zapytał. Jak dotąd przedstawiciele błękitnego serwisu nie odnieśli się do sprawy.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)