Facebook na iPada wreszcie wydany — ale bez fajerwerków

Po długim okresie oczekiwania użytkownicy tabletów iPad mogą nareszcie cieszyć się z aplikacji do obsługi Facebooka. Gdyby jeszcze było się z czego cieszyć...

Nie wiadomo, czy Mark Zuckerberg postanowił pobić rekord najdłużej przygotowywanego programu, w każdym razie na dedykowaną iPadowi aplikację do obsługi Facebooka przyszło użytkownikom długo czekać. Kilkakrotnie ogłaszano opóźnienia, w końcu wyrzucono nawet z pracy Jeffa Verkoeyena, który odpowiedzialny był za zespół przygotowujący program dla tabletu firmy Apple. W końcu stało się — aplikacja dostępna jest bezpłatnie w e-sklepie App Store. Co z tego wynika? Niestety, niewiele.

Mimo całej listy funkcji wyszczególnionych na oficjalnej stronie programu, Facebook na iPada to niestety bardzo okrojone narzędzie. Poza podstawowymi funkcjami nie oferuje użytkownikom właściwie nic, nawet szata graficzna aplikacje jest bardzo uboga, wręcz ascetyczna. Tyle pracy, a efekt stosunkowo mizerny. Część użytkowników donosi również, że Facebook na iPada w obecnej wersji ma tendencje do zawieszania się tuż po uruchomieniu. Dopiero usunięcie aplikacji z tabletu i ponowna instalacja rozwiązuje ten problem.

Razem z wydaniem Facebooka na iPada, uaktualniono również wersję programu przeznaczoną dla iPhone’ów. Pojawiły się ułatwienia w dostępie do nawigacji, możliwość korzystania z zakładek, a także uruchomiono gry i aplikacje wewnątrz Facebooka. Poza tym poprawiono wyszukiwarkę w ramach programu (możliwość wyszukiwania znajomych, aplikacji czy stron) i poprawiono zabezpieczenia. Aplikacja dla iPhone’ów dostępna jest za darmo w App Store.