Felieton o drapaniu się w lewe ucho przez prawe ramię

Felieton o drapaniu się w lewe ucho przez prawe ramię

Redakcja
14.06.2008 17:43

W ramach codziennej lektury blogów trafiłem na post Michała Osmendy, który natchnął mnie do rozważań nadgranicą między aktualizacjami sensownymi, wymuszonymi i...absurdalnymi. Michał - dla porządku dodajmy, pracownik irlandzkiego oddziałuMicrosoft - opisuje swoje doświadczenia z kopiowaniem plikówpoprzez sieć. Prosty scenariusz - dwie serwerownie i dwa serwerybrzegowe pracujące pod kontrolą Windows Server 2003 EnterpriseEdition, które trzy razy dziennie przenoszą po łączu WAN ważącąlekko ponad 400 MB paczkę ZIP. Jedna taka operacja trwa niecałe 25minut. Michał odkrył, że gdyby wykonać ją przy pomocy dwóch Windows Server2008 trwałaby niecałe 5 minut. Ucieszony popędził tworzyć "businesscase dla nowego projektu aktualizacji naszych systemów brzegowychna platformę Windows Server 2008". Myślę sobie - kurcze, wiadomo że w Irlandii patrzy się ostatnio napewne sprawy inaczej, ale wróćmy na ziemę... Zainteresowanych dalszym ciągiem i dyskusją zapraszamy dofelietonu O drapaniu się w lewe ucho przez prawe ramię opublikowanego nałamach działu "Moim zdaniem" w serwisie TechIT.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)