Firefox już nie obawia się hałaśliwych kart: wystarczy kliknięcie, aby je wyciszyć
Zaledwie kilka dni temu informowaliśmy o planach Mozilli związanych z wprowadzeniem do przeglądarki Firefox oznaczenia hałaśliwych kart. Deweloperzy potrzebowali niewiele czasu i z funkcji tej mogą już korzystać użytkownicy wydań nocnych. Funkcja działa sprawnie i robi znacznie lepsze wrażenie niż podobny mechanizm dostępny od dawna w Google Chrome.
Przeglądarki od dawna nie służą już jedynie do przeglądania stron internetowych, choć to oczywiście ich podstawowe i najważniejsze zadanie. Wprowadzenie funkcji przeglądania w kartach, a także stopniowe zwiększanie się ilości pamięci operacyjnej w naszych komputerach spowodowało, że często pracujemy z wielką liczbą kart. Niektóre z nich mogą wydawać dźwięki: pożądane, gdy to my samodzielnie uruchamiamy odpowiednie serwisy i odtwarzamy (nawet w tle) muzykę lub wideo, ale czasami i zupełnie z zaskoczenia, bez naszej wiedzy.
W takiej sytuacji informacja o tym, która karta hałasuje, staje się bezcenna. Odpowiednie oznaczenia pojawiły się w Google Chrome na początku ubiegłego roku – wystarczy niewielka ikonka przy karcie, aby użytkownik wiedział, że odtwarza ona dźwięki. Firefox nie mógł pochwalić się taką opcją, choć odpowiednie zgłoszenie pojawiło się na Bugzilli jeszcze w 2009 roku. Ostatnie wydania nocne zmieniają tę sytuację. Teraz także internauci korzystający z przeglądarki Mozilli mogą szybko rozpoznać hałaśliwe karty. Na tym możliwości się jednak nie kończą: wystarczy kliknąć ikonkę, aby wyciszyć kartę bez przechodzenia na nią. Nie ma więc konieczności otwierania strony i np. zatrzymywania filmu. Jeżeli coś działa w danym momencie za głośno, po prostu to wyciszamy.
Podobną opcję znajdziemy w Google Chrome, niemniej nie jest ona domyślnie włączona i wymaga ręcznej edycji flag zaawansowanych ustawień. Najnowsza funkcja dostępna w Firefoksie jak na razie działa jedynie na stronach korzystających z multimediów w HTML5, niestety wymuszenie stosowania Adobe Flash Playera na np. YouTube powoduje, że ikona i sterowanie dźwiękiem nie są już dostępne. Na szczęście stron korzystających z HTML5 jest coraz więcej i z pewnością będzie ich przybywać, choćby ze względu na problemy bezpieczeństwa, jakie co jakiś czas dotykają rozwiązanie stworzone przez Adobe. Co jednak istotne, przeglądarka zapamiętuje ustawienie w ramach danej karty. Jeżeli np. przejdziemy na Vimeo i wyciszymy kartę, a następnie uruchomimy inny film, karta wciąż pozostanie bezgłośna.
Nie jest to ostatnia nowość w wydaniach nocnych. Mozilla postanowiła przebudować kartę about:performance, która dostarcza wielu informacji związanych z obciążeniem przeglądarki przez dodatki i aktualnie otwarte witryny. Co prawda funkcja jest przydatna przede wszystkim dla deweloperów, ale dzięki niej zbyt zasobożerne rozszerzenia może wykryć i zwykły użytkownik. Nowości zadebiutują w wydaniu stabilnym już niebawem, podobnie jak wersja 64-bitowa dla Windows i płynne przewijanie. Firefox w drugiej połowie tego roku powinien nas mile zaskakiwać. Miejmy nadzieję, że odrobi straty do Google Chrome.
