11.03.2005 13:25
Na miliony Polaków handlujących w Internecie padł blady strach.Do ich kieszeni chce się dobierać urząd skarbowy- pisze Gazeta.pl. W całej Polsce trwa kontrola podatkowa osób, które sprzedawałyprzedmioty na aukcjach internetowych. - Urzędy skarbowe żądająod nas danych niektórych naszych użytkowników. Dajemy im nazwiska iadresy - informuje Bartek Szambelan z serwisu Allegro, naktórym handluje już 2,5 mln Polaków. Przy transakcjach powyżejtysiąca złotych fiskus sprawdza, czy zapłacono 2 proc. podatku odczynności cywilnoprawnych. Więcej szczegółów na temat nagonki na allegrowiczów, znaleźć możnaw artykule Fiskuspoluje na aukcjonariuszy Allegro.