Organizacja Privacy International przygotowala raport oceniający praktyki z zakresu ochrony prywatnościużytkowników stosowane największe firmy internetowe. Półrocznebadania zweryfikowały sporo różnych aspektów tego zagadnienia,poprzez funkcjonowanie działów odpowiedzialnych za ochronęprywatności, mechanizmy przetwarzania i archiwizowania danychużytkowników czy poziom otwartości i przejrzystości, powykorzystanie unikalnych technologii mogących wpłynąć pozytywnielub negatywnie na prywatność klientów. W rankingu zdecydowanie najgorszej wypadła firma Google i fakt tenzostal zaakcentowany specjalnym rozdziałem motywującym takąwłaśnie, mogącą wzbudzić kontrowersje decyzję. Autorzy argumentują,że o ile cytowane zarzuty pozostają w mocy także w przypadku wieluinnych firm, w przypadku Google naruszenia mają dużo większy wymiarniż w przypadku konkurencji, a możliwości firmy w zakresiewykorzystania tego faktu dodatkowo potęgują wagę problemu. Raportzarzuca Google między innymi wymuszanie na użytkownikach choćbykilku swoich uslug zgodę na przechowywanie bardzo wielu informacjiosobistych, często na nieokreślony czas, bez jasno określonychreguł ich wykorzystania czy upublicznienia i bez możliwości wzglądudo nich i skasowania ich w przypadku rezygnacji z usługi. Autorzyzauważają, że Google nie stosuje powszechnie przyjątych wytycznychOECD dotyczących ochrony prywatności i nie jest w pełni zgodny zeuropejskimi standardami prawnymi w tym zakresie. Raport uwzgędnia następujące marki - Amazon, AOL, Apple, BBC, Bebo,eBay, Facebook, Friendster, Google, Hi5, Last.fm, LinkedIn,LiveJournal, Microsoft, Myspace, Orkut, Reunion.com, Skype,Wikipedia, Windows Live Space, Xanga, Yahoo! i YouTube. PrivacyInternational, autor raportu, jest założoną w 1990 rokuorganizajcją mającą swoje biura w Londynie i Waszyngtonie,współpracującą z partnerami w ponad 40 różnych krajach.Interesujący jest fakt, że Google jeszcze przed publikacją raportukontaktował się z dziennikarzami podejmując próby dyskredytacjizarówno Privacy International, jak i samego raportu. Organizacja zauważa, że w ciągu siedemnastu lat swojej działalności niespotkała się z tym, by jakakolwiek firma podjęła się podobnychdziałań - mimo, że przez wiele lat na jej celowniku był i pozostajez resztą nadal np. Microsoft.
