Google pracuje nad linią czasu, która zabierze nas w przeszłość

Google testuje obecnie narzędzie, które może zachęcić do poznawania historii – dziedziny nauki dla wielu zupełnie niepotrzebnej, a przecież idealnie nadającej się do wyciągania wniosków i unikania tych samych błędów w przyszłości. Narzędzie miałoby prezentować swoistą linię czasu podczas korzystania z samej wyszukiwarki i umożliwiać łatwe wyszukiwanie najważniejszych wydarzeń danego okresu. Jak na razie znajduje się ono jedynie na etapie testów, nie wiadomo kiedy zostanie oficjalnie zaprezentowane, za przeciek odpowiada Florian Kiersch, entuzjasta Google.

Narzędzie może zostać zintegrowane z Wikipedią, podobnie jak ma to miejsce w przypadku już dostępnych wyników wyszukiwania np. osób publicznych, gdzie oprócz standardowych linków wyświetlane są z prawej strony dodatkowe informacje na ich temat. Linia czasu miałaby być wyświetlana pod formularzem wyszukiwania, a nad wynikami w postaci stron internetowych. Z zaprezentowanego filmu z wczesnej wersji widać, że zawiera ona możliwość sprawdzenia poszczególnych dat, osób, a także wydarzeń. Linia może być przesuwana, użytkownik będzie mógł również przechodzić od ogółów do coraz konkretniejszych elementów poprzez zoomowanie.

Film pokazujący działanie najnowszego rozwiązania Google pokazuje coś jeszcze. Funkcjonalność nie będzie ograniczała się jedynie do wyszukiwania informacji z historii ubiegłego wieku i lat wcześniejszych (np. dokładne sprawdzanie przebiegu II Wojny Światowej), ale również czasów współczesnych. Przykład pokazuje reakcję na wpisanie do wyszukiwarki słowa „google” – linia przedstawia historię rozwoju firmy, jej właścicieli i pracowników. Osoby publicznie również mogą zostać przy jej pomocy ogołocone z prywatności, bowiem przejście do nich powoduje wyświetlanie kolejnej linii. Tam znajdziemy informacje o tym, gdzie dana osoba się uczyła, a następnie gdzie pracowała. Nie wiadomo, czy finalna wersja będzie oferować aż tak bogate wyszukiwanie.

Sam pomysł wydaje się bardzo ciekawy, choć na razie jego wykonanie zdecydowanie nie jest przyjemne dla oka. Testowa wersja pokazuje interfejs daleki do ustalonego niedawno minimalizmu i prostoty jaką cechuje się Material Design. Nie wiadomo dokładnie kiedy funkcja zostanie dodana do wyszukiwarki, o ile w ogóle się to stanie – wiele z projektów nie wychodzi poza ramy testowe. Ten może poważnie wpłynąć na odbiór wyników wyszukiwania, spowodować także działanie swoistego „efektu Wikipedii” już na stronach wyszukiwarki: osoby mające szerokie zainteresowania i ciekawe świata wiedzą, czym może skończyć się wejście na losowe hasło w encyklopedii internetowej… otwieraniem kolejnych i kolejnych. Możliwe, że Google ze swoją linią czasu zadziała w podobny sposób.

Warto przy okazji wspomnieć, że to nie pierwszy tego typu projekt prowadzony przez Google. W styczniu w ramach prac nad Big Picture zaprezentowane zostało narzędzie Music Timeline, które pozwala na analizę różnych gatunków muzyki na przestrzeni lat. W kwietniu usługa Street View została z kolei wzbogacona o możliwość podglądu, jak dane ulice i miejsca wyglądały wcześniej, jakie zmiany zaszły w poszczególnych latach.