Google planuje w najbliższym czasie gwałtownie zwiększyć ilość zatrudnianych pracowników. Firma musi podnieść swoje zasoby kadrowe, by zrealizować ambitny plan ekspansji na nowe rynki i nie dopuścić do przejęcia najlepszych kandydatów przez konkurencję.
Tempo, w jakim rozwija się Google, jest godne podziwu. W tym roku firma przeprowadziła ponad 20 przejęć i zwiększyła swoje zatrudnienie do przeszło 23 tysięcy osób. Okazuje się jednak, że ta armia ludzi nie jest w stanie realizować wszystkich projektów, w jakie spółka chce się zaangażować. By rozwiązać ten problem, Google planuje zatrudnić kolejnych specjalistów - jak podaje Reuters, aktualnie firma szuka chętnych na 2076 wolnych stanowisk związanych między innymi z rozwijaniem systemu Android i aplikacjami internetowymi. Ponadto internetowy gigant musi uporać się z rosnącą popularność Facebooka, który podbiera firmie Google reklamodawców i najzdolniejszych pracowników. Chcąc uniknąć uciekania specjalistów do konkurencji, Google zdecydował się ostatnio na 10% podwyżkę dla całej załogi - choć koszt tej operacji jest ogromny, powinien pozytywnie odbić się na motywacji zatrudnionych.
Powyższe informacje sugerują, że sytuacja w Google nigdy nie była tak dobra jak obecnie. Firma notuje świetne wyniki finansowe, zwiększa zatrudnienie i daje duże podwyżki swoim pracownikom. Widać wyraźnie, że Google jest przekonane o sukcesie swoich przyszłych projektów i liczy na zyski z nowych rynków.
