Google rozważa możliwości wykorzystania danych o internautach

Google rozważa możliwości wykorzystania danych o internautach

Grzegorz Niemirowski
11.08.2010 13:40

Wyciekł poufny dokument Google, w którym firma zastanawiała się jakie może wyciągnąć korzyści z posiadanych przez siebie informacji o internautach.

Dokument pochodzi z końca 2008 roku i został opracowany przez Aitana Weinberga. Opisuje on bazę danych wyszukiwarki Google jako najlepsze źródło informacji o zainteresowaniach użytkowników, z którym żadna inna firma nie może konkurować. Proponuje też kilka rozwiązań mających pozwolić Google zarobić na zgromadzonych danych. Niektóre z nich określone są jak mniej a inne bardziej realne. Wśród propozycji jest wykorzystanie informacji z e-maili przechowywanych w Gmailu, stworzenie dużej platformy do handlu danymi o zachowaniach konsumentów oraz wprowadzenie opłat za niewyświetlanie reklam użytkownikom.

Google ciągle szuka możliwości wykorzystania posiadanych informacji. Niektóre z pomysłów są ryzykowne gdyż mogą naruszać prawo oraz wywoływać zaniepokojenie internautów ceniących swoją prywatność. Jednak konkurencja nie śpi i nieraz nie ma skrupułów w śledzeniu użytkowników. Ponadto Google ma poważnego konkurenta w postaci serwisów społecznościowych, szczególnie Facebooka, które przechowują ogromne ilości informacji cennych dla reklamodawców. Chodzi tu nie tylko o dane umieszczane w profilach ale np. użycie linku "Lubię to!". Dane osobowe w sieciach społecznościowych zbierają także m.in. twórcy różnych aplikacji, np. ankiet czy gier, które praktycznie zawsze żądają dostępu do danych z profilu użytkownika choć nie są one potrzebne do ich działania. Można je jednak potem odsprzedać. Gdy Aitan Weinberg tworzył swój dokument, sieci społecznościowe były w nim tylko krótko wspomniane, obecnie ich znaczenie jest dużo większe.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (32)