Kolejne przełomy w technologii druku 3D: prawdziwa broń i sztuczne uszy

Kolejne przełomy w technologii druku 3D: prawdziwa broń i sztuczne uszy

06.05.2013 11:39, aktualizacja: 06.05.2013 13:00

Długi majowy weekend przyniósł dwa wydarzenia, które dowodzą,jak daleko zaszła dokonująca się na naszych oczach technologicznarewolucja związana z drukiem 3D. To, co początkowo wydawało siękosztowną zabawką do tworzenia plastikowych prototypów ibezużytecznych gadżetów, zamienia się w narzędzie, któregodługofalowy wpływ na cywilizację będzie można porównać zpojawieniem się numerycznie sterowanych obrabiarek (CNC).Defense Distributed to organizacja z Teksasu, która za swój cel postawiła sobiestworzenie planów broni palnej, którą każdy będzie mógłwydrukować na domowej drukarce 3D. Sławę zyskała stworzeniemplastikowej komory spustowej dla półautomatycznego karabinu AR-15,która to część z perspektywy amerykańskiego prawa jest broniąpalną – to tam znajduje się numer seryjny broni. Oczywiście abyuzyskać działającą broń, do komory spustowej trzeba było dodaćwyprodukowane tradycyjnie komorę zamkową, lufę i całą resztę,ale i tak przeciwnicy dostępu obywateli do broni tak w USA jak i nacałym świecie potraktowali osiągnięcie jak zapowiedź apokalipsy,łatwego dostępu do „karabinów maszynowych” dla każdego, w tymnastolatków i niezrównoważonych psychicznie.Bardziej obeznani ze sprawą wskazywali oczywiście, że łatwieji taniej, niż bawić się w drukowanie jednej części na drukarce3D (i to części, której wytrzymałość jest niepewna), lepiejsięgnąć po obrabiarki CNC, na których zrobimy realną broń.Plany wielu broni, nawet karabinów szturmowych, dla obrabiarek,znaleźć można już dziś w Sieci. Jednak nie sposób zaprzeczyć,że wiedza i umiejętności potrzebne do wykonania dobrej broni sąniemałe, a Defense Distributed od początku stawiała na oddaniebroni w ręce każdego potrzebującego, także kogoś, kto nie jestoperatorem CNC. Broń taka, nazwana Wiki Weapon, miałaby byćmożliwa do wydrukowania w całości na domowych drukarkach 3D, abyjak to określił jeden z guru oprogramowania Open Source, Eric S.Raymond, uniemożliwić władzom i przestępcom utrzymaniemonopolu na przemoc. [img=3d]Defense Distributed, sponsorowaneprzez crowdsourcing, pomimo różnych przeszkód (w tymskonfiskowania wykorzystywanej przez członków projektu drukarki Stratasys,dotrzymało swojej obietnicy. Plany pierwszej Wiki Weapon są jużdostępne w Sieci. Broń otrzymała nazwę Liberator iw praktyce jest prostym, jednostrzałowym samopałem o lufie bezgwintowania, wykonanym niemal w całości ze standardowego ABSPlastiku, który należy złożyć z 16 wydrukowanych części. Brońma wymienne lufy, dzięki czemu można dopasować ją do posiadanejamunicji. Po prawdzie Liberator nie jest wcałości plastikowy. W środku pozostawiono miejsce na kilkusetgramowykawałek metalu, dzięki któremu broń będzie mogła byćwykryta przez detektory, a jakoiglicę wykorzystano zwykłego gwoździa. Oczywiście o wymogustosowania tego pierwszego kawałka metalu łatwo zapomnieć, agwoździe, no cóż – gwoździe nie są obiektami trudnodostępnymi. Na poniższym wideo możecie zobaczyć plastikowysamopał w akcji. [yt=http://www.youtube.com/watch?v=drPz6n6UXQY]W tym samym czasie grupa badaczyz Princeton, znana wcześniej ze stworzenia tatuażu zawierającegosensor z anteną, który można przytwierdzić do powierzchni zęba,poinformowała o wydrukowaniu anatomicznie poprawnego sztucznego ucha, w którymwyhodowana in vitro chrząstka została napylona na matrycę z hydrożelu, w którejumieszczono przewodzący polimer z nanocząsteczkami srebra. Całośćpodłączana elektrodami do zwoju ślimakowego pozwala słuchaćczęstotliwości radiowych, pozwalając na odbiór muzyki w stereo.Jak piszą autorzy, podejście to pokazuje drogę dopołączenia biologicznych i nanoelektronicznych funkcji poprzez druk3D.To oczywiście dopiero początek. Udane drukowanie organów wymagarozwiązania wielu innych problemów, w tym unerwienia i podłączeniado krwiobiegu. To wszystko jednak są już jedynie problemytechniczne, nie wiążą się one z koniecznością rewolucjinaukowej. Na naszych oczach cyborgizacja przestaje być więc czymśz kart powieści science-fiction – kto wie, ilu z naszychCzytelników będzie cyborgami jeszcze w tym stuleciu?

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (31)