Komputery będą drożeć. Dyrektor Lenovo przyznaje, że brakuje części

Komputery będą drożeć. Dyrektor Lenovo przyznaje, że brakuje części

Komputery będą drożeć. Dyrektor Lenovo przyznaje, że brakuje części
21.02.2017 10:19

Malejąca sprzedaż pecetów nie mogła przynieść innych efektówniż… wzrost ich cen. Żyjemy przecież w czasach ekstremalnietanich komputerów osobistych, a utrzymanie tego stanu rzeczy możliwebyło tylko dzięki efektowi skali, wykładniczemu wzrostowi liczbyużytkowników PC w ostatnich dwóch dekadach. Teraz jednak trend sięodwraca.

Dyrektor operacyjny Lenovo Gianfranco Lanci zapowiada cięższeczasy dla naszych portfeli. Pecety znów będą coraz droższe –przede wszystkim za sprawą trudności z zaopatrzeniem w podstawowekomponenty – i co za tym idzie rosnącymi ich cenami. Brakujeprzede wszystkim pamięci, zarówno DRAM jak i flash/NAND.

Analitycy Trendforce prognozują więc, że ceny dysków SSD będąrosły w kolejnym kwartale, choć nie tak szybko, jak ceny pamięciDRAM – te mają wzrosnąć do końca pierwszego kwartału aż o40%. Do tego wszystkiego dochodzi wzrost cen procesorów Intela, wciągu całego 2016 roku wzrosły one aż o 7%. Nie wiadomo, czydebiut Ryzenów zmusi „niebieskich” do zmiany polityki cenowej,tym bardziej, że te rewolucyjne procesory pojawią się początkowotylko w wersji desktopowej, a desktop nie jest czymś, czym Intel siędziś specjalnie przejmuje.

Sprzedaż PC spada do poziomu sprzed 10 lat (źródło: Business Insider/Statista)
Sprzedaż PC spada do poziomu sprzed 10 lat (źródło: Business Insider/Statista)

Kluczową rolę na rynku konsumenckim odgrywają dziś laptopy,przede wszystkim ultrabooki i hybrydy 2w1. Rynek tanich laptopów nierośnie (poza chromebookami), urządzenia te nie są atrakcyjne dlaproducentów, marża na nich nędzna. Pieniądze leżą w wyższychsegmentach rynku – a wydaje się, że klienci są gotowi dziśjednak za to płacić. Potwierdzają to dane Intela, który podczasswojego ostatniego spotkania z inwestorami poinformował, że średniacena peceta osiągnęła w czwartym kwartale 2016 najwyższy poziomod roku 2011, kiedy to zaczął się ten nie mający końca kryzys.

Spory wpływ na ten wzrost cen ma polityka producentów, którzynauczyli się wyciskać z klientów tyle, ile się da, odpowiedniozestawiając konfiguracje tych lepszych laptopów. Przykładem możebyć znany i lubiany Dell XPS 13. Jego wersja bazowa oferowana jest wStanach Zjednoczonych za 799,99 USD. W tej cenie dostajemy procesorCore i3 (Kaby Lake), 4 GB RAM oraz 128 GB SSD. Jeśli ktoś chciałbymieć po prostu dysk 256 GB, nie może go ot tak zamówić. Musiwybrać model z procesorem Core i5 i 8 GB RAM, kosztujący już1099,99 USD.

Jeśli zaś ktoś potrzebuje rzeczywiście dużo miejsca na dane –i chce dysk 512 GB, to w grę wchodzi jedynie model z ekranemdotykowym 3200×1800 px i procesorem Core i7, kosztujący 1749,99USD. Zestawiając w ten sposób konfiguracje, producenci sprzedająklientom obok tego, co jest im faktycznie potrzebne także to, comoże być całkiem zbędne.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (133)