W czerwcu pisaliśmyo nowych działaniach śląskiej Policji mających na celu ujawnianieprzypadków naruszania praw autorskich w dyskotekach. Przypomnijmy,że przeprowadzono wtedy naloty na największe dyskoteki w 10śląskich miastach, a ich efektem było zabezpieczenie prawie 5.000pirackich płyt i sprzętu służącego do odtwarzania nagrań. Informacja na ten temat była mocno komentowana na łamach naszegoserwisu. Część użytkowników krytykowała te działania argumentując,że policjanci powinni zająć się "poważniejszymi sprawami" - poprawąbezpieczeństwa wokół dyskotek czy walką z narkotykowymi dealerami.Jak się okazuje Policja wzięła sobie do serca podobne uwagi i...rozszerzyła zakres działań pod kryptonimem "dyskoteka", nierezygnując przy tym z wykrywania przypadków naruszania prawautorskich. Podczas tego weekendu policjanci, wspierani przez funkcjonariuszy zkatowickiego Oddziału Prewencji przeprowadzili kolejną akcję wobrębie jednej z większych i chętnie odwiedzanych sosnowieckichdyskotek. Tym razem głównym celem było wykrycie osób wracających zzabawy pod wpływem alkoholu i narkotyków, które stanowią poważnezagrożenie na drodze. Zatrzymano 10 osób, którym zarzuca sięposiadanie narkotyków, a także 3 nietrzeźwych kierujących. Nad ranem do akcji przyłączyli się policjanci z Sekcji do walki zPrzestępczością Gospodarczą KMP w Sosnowcu oraz pracownicy UrzęduWojewódzkiego w Katowicach i Rejonowego Biura Pracy wkraczając dosamej już dyskoteki. Ujawniono i zabezpieczono ponad 1000 pirackichpłyt muzycznych odtwarzanych w lokalu. Ustalono też, że właścicieldyskoteki nie posiada licencji na odtwarzanie muzyki w miejscupublicznym. Pracownicy UW i Biura Pracy wykryli także szereguchybień w zakresie zatrudnienia osób pracujących wdyskotece. Śląska Policja zapowiada, że kolejne tego typu akcje będąprzeprowadzane częściej i w różnych miejscach.
