Kto nie pracuje, ten nie je. DeepMind pracuje, by Google mniej płaciło za prąd

Kto nie pracuje, ten nie je. DeepMind pracuje, by Google mniej płaciło za prąd

Kto nie pracuje, ten nie je. DeepMind pracuje, by Google mniej płaciło za prąd
20.07.2016 18:05

Sztuczną inteligencję i różne jej implementacje kojarzymy zazwyczaj z niezwykle ambitnymi przedsięwzięciami, która skutkują na przykład zwycięstwami maszyn nad człowiekiem w kolejne gry planszowe. Mimo że tytuł arcymistrzowski w szachy jest z pewnością niezwykle intratny, to niewiele się mówi o tym, jak sztuczna inteligencja ma generować przychody, czy też na siebie zarabiać.

Nie brakuje jednak już opracowanych, ciekawych rozwiązań. Jak nietrudno się domyślić, prym wiedzie tutaj Google. Pracownicy korporacji mogli wyjść z założenia, że kto nie pracuje, ten nie je, więc zaangażowali sztuczną inteligencję do specjalnych obowiązków, które mają przynieść firmie oszczędności. Jak donosi DeepMind na bieżąco optymalizują zarządzenie energią w korporacyjnych serwerowniach.

Oznacza to, że praca sztucznej inteligencji sprawia, w dużym skrócie, że Google płaci niższe rachunki za prąd. Program implementacji DeepMind w tych warunkach rozpoczął się jeszcze przed dwoma laty, a dziś działa już na „pełnych obrotach”, przede wszystkim w systemach chłodzących serwerownie. Dzięki SI, zapotrzebowanie na energie niezbędną do utrzymywania odpowiedniej temperatury, zredukowano w serwerowniach Google o 40%.

Oczywiście nie chodzi tutaj jedynie o redukcję kosztów utrzymania centrów danych, ale także o troskę o środowisko, co jest wśród korporacji IT jednym z najważniejszych w ostatnim czasie trendów. W przyszłym roku na dobre do nowej siedziby przeniesie się Apple – tam także priorytetem jest wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, nie zabraknie zapewne nawet tak zaawansowanych algorytmów, jakie stosuje Google.

Oczywiście zarządzanie budynkiem w rękach SI może budzić wyświechtane w tym kontekście skojarzenia ze Skynetem, ważniejszy jest jednak nieco inny aspekt. Z reguły sztuczną inteligencję kojarzymy z zadaniami w rodzaju rozwiązywania problemów milenijnych czy symulowania zjawisk zachodzących we Wszechświecie. Okazuje się jednak, że czysty pragmatyzm może spopularyzować wykorzystywanie SI w znacznie bardziej trywialnych scenariuszach.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)