Lenovo nie blokuje innych niż Windows systemów. Po prostu zablokowało tryb AHCI
Nie miejcie wątpliwości – Microsoft wciąż kocha Linuksa.Może niekoniecznie na ultrabookach Lenovo, ale na pewno w tym, żeLinuksa nie zainstalujecie na niektórych komputerach, któreopatrzono certyfikatem Signature Edition nie ma złej woliMicrosoftu. To tylko kwestia sterowników. Do tego sprowadza sięoficjalne stanowisko firmy z Redmond w głośnejsprawie z ultrabookami Lenovo.
Oficjalne stanowisko Lenovo to prawdziwa łasica. Nie, nieblokujemy Linuksa na naszych komputerach, nie podpisaliśmy też zMicrosoftem żadnej umowy w tej sprawie. Ale…
Trudno tu się dopatrzeć złej woli – w końcu takisoftware’owy RAID przyniesie odczuwalny wzrost wydajności systemu,a dla zdecydowanej większości klientów brak wsparcia dla Linuksanie stanowi żadnego problemu. Kilka osób robiących burzę naforach to problem bardziej wizerunkowy, niż marketingowy.
A co na to sam Microsoft? Także i Redmond wystosowało oficjalnejoświadczenie. Przypomniało, że użytkownicy mogą zainstalowaćdowolny system operacyjny, jeśli mają do tego odpowiedniesterowniki. Lenovo po prostu zastosowało RAID na SSD, do któregolinuksowych sterowników nie ma – to nie wiąże się w żadensposób z Microsoft Signature Edition.
Zauważcie jedną rzecz: w żaden sposób nie ustosunkowano siętu do tego, że w UEFI/BIOS-ie tych ultrabooków na stałe ustawionokontroler pamięci masowej w tryb RAID, usunięto opcję przełączeniatego z powrotem w standardowy tryb AHCI, który byłby wspieranyprzez Linuksa. Warto zauważyć, że na takich komputerach niezainstalujemy też na nowo czystego Windowsa 10 – trzeba byłowstrzyknąć w nośnik instalacyjny sterowniki do RapidStorage Technology Intela, albo po prostu ręcznie zmodyfikowaćustawieniafirmware, według Intela powinno być to możliwe.
Być może jednak i to Lenovo zdołało zablokować? Udało sięnam trafić w sieci na przykład udanego odblokowaniaultrabooka Lenovo Yoga. Właściciel aby zainstalować Fedorę,posunął się do ręcznego flashowania czipu z firmware. Zabawa tojednak raczej dla doświadczonych elektroników.
Pozostaje nam tylko obserwować rynek, czy aby czasem wprzyszłości nie pojawi się więcej takich „zoptymalizowanych”komputerów, w których trybu AHCI już nie włączymy.