Po serii tabletów, które zaprezentowała Manta, kwestią czasu było pojawienie się w ofercie producenta smartfonów. Pierwsze modele mają trafić na rynek już w sierpniu. Nie zdradzono jeszcze nazw poszczególnych urządzeń, ale uchylono nieco rąbka tajemnicy jak będzie wyglądała specyfikacja jednego z nich. Wiadomo na pewno, że będzie to smartfon z dual SIM.
Możemy liczyć na urządzenie z ekranem o przekątnej 4,5 cala, który wyświetli obraz w rozdzielczości 720×1280 pikseli. Zdradzono również, że będzie napędzany czterordzeniowym procesorem MTK6589, taktowanym z częstotliwością 1,2 GHz, który powinien zapewnić wystarczającą wydajność do płynnej pracy. Wiadomo też, że smartfon będzie miał 5-megapikselowy aparat oraz kamerkę z przodu obudowy. Nie zabraknie czytnika microSD, który pozwoli na obsługę kart do 32 GB. Komponenty ma zasilić akumulator o pojemności 2000 mAh, a kontrolować je będzie Android 4.1 Jelly Bean. Jeszcze nie wiadomo nic o możliwości aktualizacji.
Doświadczenie mówi nam, że po Mancie tak naprawdę nie wiadomo czego się spodziewać i na pewno nie można jej z góry przekreślać. Jeśli producent postara się w kwestii optymalizacji oprogramowania, to może wyjść z tego całkiem niezły sprzęt.
