Media-Tech MT851G – testujemy dziecięcy lokalizator GPS o możliwościach telefonu

Jeszcze w roku 2015 nie brakowało głosów, że urządzenia ubieralne, zarówno te służące jedynie do obsługi smartfonu, jak i autonomiczne, będą absolutnym hitem. Niestety, o ile wielu aktywnych użytkowników polubiło relatywnie tanie opaski fitness, to nawet o najpopularniejszym smartwatchu, Apple Watchu, nie można powiedzieć, że jest komercyjnym hitem. Jeszcze inną kategorię stanowią jednak urządzenia ubieralne przeznaczone dla dzieci.

A do takich należy MT851G. Jak nietrudno się domyślić, służyć ma on przede wszystkim rodzicom. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że jego zastosowanie nie ogranicza się jedynie do skrupulatnego nadzorowania, lecz może być naprawdę pomocne samemu dziecku. Nie stanowi bowiem jedynie nadajnika GPS, ale także urządzenie umożliwiające kontakt z rodzicami na wiele sposobów.

Trudno zatem jednoznacznie określić klasę urządzenia, szczególnie biorąc pod uwagę, że w MT851G znajdziemy… slot na kartę SIM. Z drugiej strony nie uświadczymy na nim zaawansowanego systemu operacyjnego – urządzenie bezsprzecznie przeznaczone jest dla najmłodszych użytkowników, o czym świadczy już nawet jego konstrukcja i wzornictwo. Producent sam poniekąd ograniczył grono użytkowników ze względu na wiek przez zastosowanie sztywnej i wydłużonej kopertę, która wygodnie będzie leżeć tylko na najdrobniejszych nadgarstkach.

MT851G jest wykonany z gumy i gumowanego plastiku. Jakość wyświetlacza, mimo że prezentowanych jest na nim całkiem sporo informacji, nie zasługuje na pochwałę: niska jasność i kontrast sprawiają, że jest on po prostu nieczytelny. Nie stanowi to jednak szczególnego problemu, gdyż najważniejsze funkcje obsługiwane są za pomocą fizycznych przycisków umieszczonych na krawędziach urządzenia. Ogólne wrażenia są raczej kiepskie – MT851G wygląda na zabawkę dość niskiej jakości.

Zabawką jednak nie jest – w skrajnych scenariuszach rzeczywiście może ratować życie. Do korzystania z urządzenia wymagana jest instalacja aplikacji Se Tracker 2 i rejestracja urządzenia oraz konta. Do tego pierwszego konieczne jest zeskanowanie lub ręczne wpisanie numeru urządzenia, który umieszczony jest na baterii. Następnie rodzic wprowadza numery telefonów, z którymi będzie można za pomocą opaski nawiązać kontakt.

Najważniejszą funkcją MT851G dla wielu rodziców będzie śledzenie lokalizacji dziecka z dokładnością do kilkunastu metrów. Zdecydowaną większość głównego ekranu aplikacji stanowi mapa. Na niej można przeglądać aktualne miejsce przebywania dziecka, jak i jej wcześniejsze wędrówki. To jednak jedynie najbardziej podstawowe zastosowanie: MT851G – dzięki obsłudze karty SIM – oferuje bowiem znacznie więcej w kwestii komunikacji.

Za pomocą urządzenia możliwe jest prowadzenie rozmów telefonicznych. Jest ono bowiem wyposażone w całkiem niezłej jakości głośnik i mikrofon. Obsługiwane są zresztą nie tylko połączenia przychodzące – z MT851G można z powodzeniem dzwonić, ale tylko do wprowadzonych wcześniej do książki telefonicznej trzech zaufanych numerów.

Ponadto możliwa jest także komunikacja za pośrednictwem przesyłania plików dźwiękowych. Dziecko – po przyciśnięciu włącznika – może nagrać wiadomość, która po zdjęciu palca z przycisku, zostanie automatycznie wysłana z wykorzystaniem transmisji danych do rodzica. Ten będzie mógł odsłuchać ją w aplikacji, a także wysłać swoją. Na uwagę zasługuje także funkcja wirtualnego ogrodzenia: rodzic może nakreślić na mapie granice, poza które zabronił wykraczać dziecku, zaś po ich przekroczeniu wysłana zostanie automatycznie wiadomość SMS, stosowny komunikat pojawi się także w aplikacji.

Nie można także zapominać, że MT851G to zegarek wyposażony w czujniki optyczne, co służy do rozpoznawania pozycji. Dzięki temu zegarek automatycznie powiadomi rodziców, gdy zostanie zdjęty z ręki dziecka. Ponadto alarm zostanie aktywowany także, gdy zagubi ono urządzenie podczas zabawy. Jak widać całkiem sprytnych dodatkowych funkcji jest całkiem sporo, a co najważniejsze – przydać mogą się one także dzieciom.

Pytanie tylko, czy będą one chętne nosić umiarkowanie atrakcyjne urządzenie. Naszym zdaniem – choć oczywiście zweryfikują to najmłodsi konsumenci – tak. Na nikim nie robi dziś większego wrażenia kolejny prostopadłościenny smartfon, co innego jednak, gdy mowa o komunikacji za pośrednictwem zegarka. Nietrudno uzmysłowić sobie, że możliwość komunikowania się w sposób podobny do tego z filmów szpiegowskich rozbudzi wyobraźnię dziecka i zachęci je do noszenia MT851G. A tylko wówczas będzie ono z powodzeniem spełniało swoje zastosowania – liczne i przemyślane.

Urządzenie dostarczył nam sklep spyshop.pl, w którego ofercie dostępne jest jako lokalizator GPS W2.