Novell wystąpił do sądu o bezpośrednie uznanie upadłościfirmy SCO i tym samym nieprzyznawanie jej czasu na przeprowadzeniereorganizacji. Novell liczy, że dzięki temu będzie mógł szybkoodzyskać pieniądze pochodzące ze sprzedaży licencji na system Unix- przypomnijmy, że został on bezpodstawnie przywłaszczony przezSCO, a wedługsądu prawa tak naprawdę należały do Novella. W wyniku tego wyroku SCO musi oddać Novellowi 95 procent przychodówuzyskanych ze sprzedaży licencji firmom Microsoft i Sun - w sumiedług obliczono na około 30 milionów dolarów. Novell otwarcie mówi,że nie chce, by SCO za jego pieniądze reorganizowało firmę. Drugastrona przyznaje z kolei przed amerykańską komisją giełdową, że wprzypadku konieczności natychmiastowego wypłacenia całej kwoty poprostu nie przetrwa na rynku. O dalszych losach pieniędzy Novella,za które żyje teraz SCO zdecyduje sąd. Pomimo naprawdę sporych problemów SCO zarząd firmy nie porzucaoptymizmu, przynajmniej w publicznych komentarzach. Prezes DarlMcBride zapowiada, że firma po reorganizacji zamierza skupić się natworzeniu rozwiązań dla systemu Unix i usługach na platformiemobilnej - w tym SCO Mobile Server. Jak pisze Ars Technica,działania te wyglądają na razie jak ustawianie krzeseł na pokładzieTitanica, ale być może SCO mimo wszystko uda się przetrwać...
