OUYA wychodzi poza sprzęt, stanie się ogólnodostępną platformą dla gier
Oparta o Androida konsolka OUYA zrobiła niegdyś furorę na Kickstarterze, ale pomimo teoretycznie ogromnego zainteresowania takim prostym sprzętem do gier, jakoś nie zdołała się dotąd upowszechnić. Szefostwo oczywiście robi dobrą minę do złej gry, zapowiadając nową inicjatywę, dzięki której marki nie będziemy już utożsamiać z niewielkich rozmiarów pudełkiem, lecz całą ogólnodostępną platformą rozrywkową.
Jedną z cech wyróżniających urządzenie była niewątpliwie modyfikacja systemu, obmyślona pod obsługę padem, a także postawienie na bazę wyselekcjonowanych produkcji, darmowych przynajmniej w podstawowej formie. Nie mieliśmy do czynienia z raptem zmianą tematu graficznego podstawowego Androida z dostępem do Google Play, lecz faktycznie czymś przetworzonym z myślą o łatwiejszej obsłudze oraz oprogramowaniu wyższej jakości. Sprzęt nie sprzedaje się tak dobrze, więc ten właśnie dosyć ciepło przyjęty ekosystem stanowi teraz podstawę dalszych działań firmy.
Prezes Julie Uhrman zapowiada, że inicjatywa wstępnie zwana OUYA Everywhere niebawem zawita na innych niż konsola-matka urządzeniach, w tym tych przenośnych, skrzynkach multimedialnych podpinanych do telewizora, a nawet samych odbiornikach TV. Kwestia porozumienia z odpowiednimi partnerami, z których jakiś większy już ponoć od CES 2014 mocno się tematem zainteresował (czyżby Amazon?). Nawet przeniesienie oprogramowania na PC nie jest wykluczone. OUYA jako urządzenie nie zniknie niemniej z rynku i tak jak zapowiadano, raz na jakiś czas pojawiać się będzie odświeżona wersja konsoli, która przecież ma jednak swoją całkiem szeroką rzeszę fanów.