Opera Mail powraca jako niezależny produkt

Opera Mail powraca jako niezależny produkt

Opera Mail powraca jako niezależny produkt
11.06.2013 14:18, aktualizacja: 12.06.2013 11:56

Od wielu lat zaobserwować można kurczenie się bazy użytkownikówdesktopowych klientów pocztowych. Przeciętny Kowalski, abysprawdzić pocztę, najczęściej loguje się do swojej skrzynki naWirtualnej Polsce czy Gmailu przez webowy interfejs. Nawet wwarunkach korporacyjnych coraz częściej pocztę sprawdza się nie wOutlooku, lecz przez urządzenia mobilne czy w interfejsie WWWExchange'a. W tej sytuacji nie było szczególnie dziwne, że Mozillazamroziła rozwój Thunderbirda (wydając tylko kolejne wersjepoprawkowe), a z nowej Opery 15, zbudowanej na bazie Chromium,zniknął klient poczty, który po raz pierwszy w norweskiejprzeglądarce pojawił się 13 lat temu. Jeśli jednak niewyobrażacie sobie życia bez porządnego, desktopowego klientapoczty elektronicznej, to mamy dla Was dobrą wiadomość – pocztaOpery wróciła, jako niezależna aplikacja najwyższej próby. [img=operamaillogo]Pod marką Opera Mail pojawiła się stabilna wersja klientapoczty Opery, określana przez producenta jako lekka, zwinna iskupiona na jednej i tylko jednej rzeczy – obsłudze pocztyelektronicznej lepiej, niż kiedykolwiek wcześniej.Pierwsze wrażenia po uruchomieniu pokazują, że nie jest tostwierdzenie wyssane z palca: w porównaniu do Thunderbirda, klientpoczty Opery zaskakuje szybkością działania i dopracowaniemszczegółów.Obsługa wielu kont,wyszukiwarka, wyświetlanie wiadomości w wątkach, filtrowaniepoczty i oznaczanie jej etykietami – te funkcjonalności stały się standardami dla pocztowych klientów. Są więc i w Operze Mail, alenie tylko „są”. Zostały zrealizowane bardzo solidnie, ainterfejs jest na tyle intuicyjny, że nie ani przez chwilę nie mawątpliwości co do tego, jak je zrealizować, włącznie zautomatyzacją tych procesów. Layout można dostosować doswoich upodobań (wyświetlanie treści wiadomości obok listye-maili, pod nią, lub tylko po kliknięciu), a wprowadzenie dointerfejsu kart pozwala na wygodną pracę z wieloma e-mailami.Użytkownicy, którzy korzystają z wielu e-mailowych listdyskusyjnych będą z Opery Mail zadowoleni szczególnie: klientautomatycznie je rozpoznaje i pozwala niezależnie od reszty pocztyprzeglądać w sekcji „Mailing Lists”. Znaleźć można tu teżzintegrowany czytnik RSS, choć niestety nie zapewnia onautomatycznego wykrywania kanałów, oraz narzędzie do importowaniapoczty z innych klientów (m.in. Thunderbirda, Eudory i OutlookExpressa).[img=operamail]Niestety Opera Mail nie zapewniawystarczającej ochrony prywatności – mimo że domyślnie blokujepobieranie obrazków ze zdalnych serwerów, to jednak automatyczniepobiera treści wstrzyknięte przez tagi audio i video z HTML5.Brakuje też integracji z narzędziami kryptograficznymi, takimi jakPGP/GPG. Pojawiają się też problemy z wyświetlaniem powiadomień w Windows 8 – z niewiadomych powodów czasem ich nie ma, mimo żedo skrzynki trafiła właśnie nowa poczta. Nie ma tu też (na razie)żadnego systemu rozszerzeń, który pozwoliłby niezależnymdeweloperom na dodanie tych funkcjonalności.Niemniej jednak klient robibardzo dobre wrażenie – jeśli ktoś szuka konwencjonalnegonastępcy dla Thunderbirda i nie odczuwa potrzeby szyfrowania swojejpocztę, to Opera Mail może się tu całkiem dobrze sprawdzić. Narazie dostępne są wersje dla Windows i OS-a X, można je pobraćtutaj.Wersja dla Linuksa pojawi się później.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (45)