Opera zwolniła dziesiątki programistów? Społeczność wzywa do uwolnienia kodu Presto

Opera zwolniła dziesiątki programistów? Społeczność wzywa do uwolnienia kodu Presto

19.02.2013 11:38, aktualizacja: 19.02.2013 14:11

Ogłaszając przejście na WebKit, Opera Software deklarowała, że nie będzie to wiązało się ze zwolnieniami w firmie, a deweloperzy zajmujący się wcześniej rozwojem silnika Presto będą mogli zająć się innymi zagadnieniami związanymi z przeglądarką. Do zwolnień doszło jednak już wcześniej. Z doniesień norweskiej prasy wynika, że w czwartym kwartale 2012 roku firma zwolniła kilkadziesiąt osób, w tym swoich najlepszych programistów, od lat pracujących w zespoleOpera Core, rozwijającym kluczowe niegdyś dla firmy technologieprzeglądarkowe.

Jak podajeserwis digi.no, zespół Opera Core w praktyce przestał istnieć.Niektórzy z zatrudnionych w nim ludzi przeniesieni zostali dozespołów pracujących nad desktopową i mobilną wersjąprzeglądarki, jednak większość zespołu została zwolniona. Wśródnich są prawdziwi weterani – Yngve Pettersen, André Schultz iLasse Magnussen, programiści, którzy do Opery dołączyli w latachdziewięćdziesiątych, zatrudnieni bezpośrednio przez założycielifirmy – Geira Ivarsoya i Jona von Tetzchnera.W ten sposób restrukturyzacja pozwoliła ograniczyć zatrudnieniez 931 do 840 pracowników. Sam proces redukcji zatrudnienia miał byćprzeprowadzony bardzo profesjonalnie – pracujący niemal 15 lat wOperze Lasse Magnussen przyznał, że wszyscy otrzymali znaczącejwysokości odprawy. Jednocześnie szefowa HR firmy, Tove Selnes,twierdzi, że zwolnieni to wysokiej klasy specjaliści, którzy napewno znajdą zatrudnienie w branży IT. [img=operawebkit]Jednak nie wszystkie opinie są tak przychylne – jeden z byłychprogramistów Opery, Pablo Flouret, który w zespole Opera Corepracował przez ponad trzy lata, a obecnie zatrudniony jest wMotoroli, takpodsumował sytuację w swojej byłej firmie: (…) Operaprzechodzi na WebKit, zwalnia wszystkich i imploduje, stającsię pieprzoną firmą reklamową.A co z samym Presto? Faninorweskiej przeglądarki, snując apokaliptyczne scenariusze dlazdominowanego przez WebKit mobilnego Internetu w roku 2018, wzywająspołeczność do składania podpisów pod petycją, mającą na celunakłonienie Opery Software do uwolnienia porzuconego silnika iwydania jego kodu na opensource'owej licencji. Oczywiście szanse nato, by petycja zdołała przekonać decydentów w Oslo są niewielkie– kod Presto przez te wszystkie lata był zamknięty najpewniej zpowodów licencyjnych, zawierał w sobie rozwiązania, którychOpera po prostu nie mogła udostępnić. Mimo to, autor petycji,Aleksander Reczitskij, zdobył już ponad 1500 podpisów. Jeśli i Wychcecie poprzeć tę inicjatywę, kliknijcie tutaj.Aktualizacja

Hakon Wium Lie, dyrektor techniczny Opery, na łamach listy dyskusyjnej [webkit-dev] dał do zrozumienia, że kod Presto może zostać w przyszłości wydany na wolnej licencji.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (46)