Serwis trojmiasto.pl poinformował onieprzyjemnym wydarzeniu jakie spotkało mieszkańca Gdańska, którywylicytował na aukcji w serwisie Allegro.pl notebooka. Nabywcękomputera (transakcja sfinalizowana rok temu) odwiedziła policja.Okazało się, że sprzęt pochodzi prawdopodobnie z kradzieży inajprawdopodobniej zostanie zarekwirowany (po sprawdzeniu numerówseryjnych). Pechowy nabywca wydał na komputer 2 tys. zł., jak zaznacza nie byłato cena wyjątkowo okazyjna. Wszystko jednak wskazuje na to, żenotebook przepadnie, a nabywcy pozostanie jedynie drogapostępowania cywilnego przeciwko sprzedawcy o nicku Anastazja2005.Zalecamy szczególną ostrożność i możliwie wnikliwe prześwietlenieoferenta przed decyzją o zakupie, choć jak wskazuje ten przypadekczasami trudno jest przewidzieć mogące się pojawić przykrekonsekwencje zakupu. Niestety w naszym kraju praktycznie nieistnieje możliwość skonfrontowania numeru seryjnego produktu zpolicyjną listą przedmiotów skradzionych. Nie zniechęcamy jednak do zakupów w Internecie, identyczneprzypadki wszak zdarzają się również gdy transakcje odbywają się wsposó tradycyjny. Więcej na temat opisywanego przypadku przeczytaćmożna w artykule Feralna transakcja opublikowanym w serwisie trojmiasto.pl.
