Pliki niedokończonego Halo F2P furtką dla wydania PC starego konsolowego hitu

Pliki niedokończonego Halo F2P furtką dla wydania PC starego konsolowego hitu

Pliki niedokończonego Halo F2P furtką dla wydania PC starego konsolowego hitu
07.04.2015 13:07

Halo to wbrew pozorom nie tylko marka popularna wśród konsolowców, lecz żyjąca też w pamięci posiadaczy PC, dotąd liczących na komputerową wersję przynajmniej trzeciej części hitu. Co prawda Microsoft zapowiedział nową grę dla nich, w dodatku w modelu Free-2-Play, ale znowu wyłącznie na Rosję. Fani zaczęli więc kombinować, a gdy w wyniku wycieku uzyskali pliki od Halo Online, postanowili zrobić z nich użytek.

Obraz

Wystarczył klient gry we wczesnej wersji, by scena skupiona wokół marki zaczęła z nadzieją mówić o przeniesieniu znanego z Xboksa 360 (a od niedawna także Xboksa One) Halo 3. Gra nigdy nie trafiła na PC, tymczasem Halo Online zbudowano właśnie na technologii w tym dziele wykorzystanej, czerpiąc z niego garściami również elementy graficzne. Wstępnie udało się zmodyfikować program na tyle, by teoretycznie możliwa była zabawa online poza serwerami Microsoftu. Zmienione biblioteki trafiły do wglądu dla zainteresowanych na GitHuba, skąd też szybko zniknęły po błyskawicznej reakcji Redmond. Pliki jednak nadal są w sieci. Fani Master Chiefa z rąk ich nie wypuszczą.

Pomimo tego, że są na celowniku Microsoftu, domorośli programiści nie złożą broni. Cel pierwszy to oddanie Halo Online do użytku wszystkim, bez sztucznych ograniczeń terytorialnych i z wyłączeniem mechanizmów mikrotransakcji. Kod nieoficjalny usprawniany będzie wraz z uzyskiwaniem dostępu do kolejnych wersji plików klienta gry. W dalszej perspektywie niemniej to ma być jedynie furtka do przeniesienia całego Halo 3 na komputery, począwszy od niemal identycznej struktury rozgrywki sieciowej, po oczywiście emocjonującą kampanię. Powyciąganie plików z płytki dla Xboksa 360 to żaden problem, będzie też czym je wreszcie uruchomić na niemal każdym komputerze.

Osoby odpowiedzialne za modyfikowanie kodu nie mają żadnych wyrzutów sumienia, nie czują się też piratami. Halo Online i tak ma być darmowe, a przerzucenie starawego już hitu z konsoli na PC należy potraktować w kategoriach modyfikacji, jakich setki dziennie powstaje dla różnorakich gier. Pliki Halo 3 także powyciągać mieliby sobie jedynie posiadacze oryginalnych nośników... Nawet jeśli prawnicy w pewnym momencie jednak zablokują projekt, sprawa trochę się będzie ciągnęła. Może w międzyczasie Microsoft dostrzeże zapotrzebowanie i uprzedzi ambitnych miłośników serii, wypuszczając jednak wreszcie Halo 3 w wydaniu pod myszkę i klawiaturę?

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)