Poczta Polska zaoferuje elektroniczne konto. Czy to już koniec tradycyjnych, papierowych listów?

W najbliższym czasie czekają nas większe zmiany w Poczcie Polskiej. Po założeniu elektronicznego konta pocztowego będziemy mogli odbierać papierowe listy, niemal identycznie jak wiadomości email.

W październiku 2013 roku Poczta Polska wprowadziła platformę Envelo, która pozwoliła na pełną obsługę neokartek, neolistów oraz na zakup neoznaczków. Był to początek zmian, mających na celu sprawienie, że usługi tej spółki staną się atrakcyjniejsze dla współczesnego klienta. Członek zarządu Poczty Polskiej, Janusz Wojtas, stwierdził, że wprowadzenie nowej platformy było naprawdę potrzebne, ponieważ współczesne pokolenie przyzwyczajone jest do zdobyczy techniki i zbytnio nie chce korzystać z tradycyjnych usług. Dodatkowo Poczta Polska już dawno straciła monopol i teraz musi walczyć o klientów. Z nowych możliwości, oferowanych przez Envelo, skorzystało już kilka milionów osób, a liczba ta w ciągu najbliższych lat ma znacząco wzrosnąć, a to za sprawą ciągłego rozwoju elektronicznej platformy.

W wywiadzie z Januszem Wojtasem poruszony został temat e-listów. Według niego, społeczeństwo jeszcze nie jest na to rozwiązanie w pełni gotowe, ale powoli na jego bazie będą wdrażane kolejne usługi związane z przesyłkami reklamowymi, hybrydowymi oraz z fakturami. Konto elektroniczne będzie działało na zasadach zbliżonych do obecnych kont email. Na wniosek klienta korespondencja kierowana do niego będzie skanowana, po czym będzie udostępniania w elektronicznej skrzynce pocztowej. Najpierw otrzymamy obraz koperty i wtedy będzie mogli zdecydować, czy chcemy otrzymać zeskanowany list, czy wolimy dostać go w tradycyjnej, papierowej formie. Dostępna będzie też opcja zniszczenia przesyłki. Elektroniczne konto umożliwi nam dostęp do wszystkich naszych listów, które będą zarchiwizowane i skatalogowane.

W przypadku tej usługi pojawia się problem prywatności naszych danych. Janus Wojtas stwierdził, że obecnie większość faktur, na których podane są nasze dane osobowe, wysokości płaconych rachunków oraz numery kont, jest tworzonych w centrach masowego wydruku. Dodaje też, że pod kątem ochrony naszych danych osobowych usługa będzie sprawdzana przez wszystkich, i to nie tylko od strony pocztowej. Mimo iż obecnie korespondencja sądowa nie jest obsługiwana przez Pocztę Polską, to elektroniczne konto pozwoli również na jej odbiór. Jeśli inny operator pocztowy będzie obsługiwał dany obszar korespondencji, to nowa usługa pozwoli na zintegrowanie naszego konta oraz odbiór takiego listu. Dostaniemy możliwość wyróżniania takich przesyłek i porządkowania ich w folderach. Korzystanie z elektronicznego konta będzie opcjonalne, a odmowa z pewnością nie będzie wiązała się z ponoszeniem większych kosztów. Jednak odbiór listów za pomocą nowej usługi będzie bardziej opłacalny (choćby czasowo) od obecnych rozwiązań, co ma zachęcić klientów do migracji.

Niektórzy uważają, że wprowadzony neoznaczek był produktem nieco przestarzałym. Janusz Wojtas oświadczył, że w najbliższym czasie sam znaczek jako znak opłaty pocztowej przestanie istnieć. Zostanie on zastąpiony przez określony nadruk na kopercie, numer, kod kreskowy lub też przez kod QR. Jednak klienci przyzwyczajeni do obecnej formy nie muszą się obawiać, że nagle zostanie ona zlikwidowana. Ponieważ mimo rozwoju innych metod, znaczki jeszcze przez kilka lat będą w użyciu.

Patrząc na wprowadzane zmiany można zadać pytanie: czy rozwój elektronicznych usług doprowadzi do likwidacji tradycyjnej poczty? Janusz Wojtas nie przewiduje takiej sytuacji. Warto wspomnieć, że działalność pocztowa to nie tylko listy i w krajach takich jak Włochy listy stanowią obecnie mniej niż 50% obrotu pocztowego. Dodatkowo stanowisko listonosza nie zniknie, ponieważ nadal sporo osób jest za bardziej tradycyjną, papierową formą listu. Natomiast placówka pocztowa z pewnością nie zostanie zlikwidowana. Jednak zmieni się jej rola, forma oraz charakter.

Poczta Polska ostatnio mocno stawia na nowe rozwiązania i przystosowanie się do współczesnego klienta. Utrata monopolu oraz mocna konkurencja sprawiły, że usługi stają się coraz lepsze. Elektroniczna poczta może usprawnić naszą korespondencję. Jednak czy pozwoli Poczcie Polskiej zdobyć utraconych klientów?