Premiera WoW: Mists of Pandaria zbliża się wielkimi krokami

Zaledwie kilka godzin pozostało do startu Mists of Pandaria, czwartego dodatku do World of Warcraft. Nocna uroczystość rozpocznie się o 22:30 czasu polskiego równocześnie w siedmiu europejskich miastach: Paryżu, Londynie, Madrycie, Mediolanie, Moskwie, Kolonii i Sztokholmie. Internauci z całego świata będą mogli oglądać relację na oficjalnym kanale producenta.

Mists of Pandaria ma odmienić losy gry, która ostatnio przeżywa kryzys wieku średniego. Według informacji z sierpnia, liczba aktywnych kont zatrzymała się na najniższym od 2007 roku poziomie i wynosi ok. 9,1 mln. Blizzard ponoć specjalnie się tym nie przejmuje, gdyż podobna sytuacja miała miejsce przed premierą poprzedniego dodatku, Cataclysm. Ponowny napływ graczy może być jednak mniejszy niż dwa lata temu, bo część osób przeniosła się do wydanego w ubiegłym miesiącu Guild Wars 2.

Czwarte rozszerzenie wprowadzi do świata gry nowy kontynent, rasę Pandarenów oraz klasę mnicha, który będzie się specjalizował w sztukach walki. To oczywiście nie koniec zmian, bo na graczy czekają też m.in. odświeżone drzewko talentów, tryb Challenge (przechodzenie lochów na czas) oraz kolejne raidy i instancje. Ponadto Blizzard podniósł limit rozwoju postaci do 90. poziomu doświadczenia.

Nadchodzące miesiące będą dla World of Warcraft niczym wyrok, nie da się bowiem nie zauważyć, że MMORPG ze stajni Blizzarda jest w pewnym stopniu reliktem przeszłości. Dla gier z płatnym abonamentem przyszły ciężkie czasy, o czym dotkliwie przekonał się wydawca Star Wars The Old Republic.