Procesory w technologii 14 nanometrów od Intela pojawią się na rynku jeszcze w tym roku

Procesory w technologii 14 nanometrów od Intela pojawią się na rynku jeszcze w tym roku

20.05.2014 15:02

Intel najwyraźniej poradził sobie z problemami związanymi zprocesem 14 nm. Procesory Broadwell pojawią się jeszcze w tym roku– solennie zapewniłprezes firmy, Brian Krzanich. W tym roku oznacza raczej „przedświętami Bożego Narodzenia”, niż przed rozpoczęciem szkoły,ale ta możliwość nie została przez Krzanicha definitywniewykluczona.

Prace nad procesem technologicznym 14 nm napotkały poważneproblemy. Choć pierwsze Broadwelle zobaczyć można było podczasIntel Development Forum w 2013 roku, to nikt nie był w staniepowiedzieć, czy firma będzie w stanie dostarczyć je na rynek wnajbliższym czasie. Opóźnienia w tej kwestii mogłyby doprowadzićdo prawdziwej katastrofy na podupadającym rynku PC, więc wieść zestycznia tego roku – wstrzymanie budowy Fabu 42 w Arizonie,mającego produkować czipy właśnie w technologii 14 nm – OEM-yprzyjęły z dużym niepokojem. Nikt bowiem tak jak producenci PC niepotrzebuje sprzętowych rozwiązań nowej generacji, którepozwoliłyby z jednej strony zmniejszyć zużycie energiiarchitektury x86, zbliżając ją do poziomu znanego ze świata ARM,a z drugiej strony wprowadzić większy przyrost mocy obliczeniowej,niż to co zaoferował Haswell.

Obraz

Opóźnienie w tej kwestii – przesunięcie debiutu 14 nm na rok2015 oznaczałoby też, że konkurencja zyskuje czas na zwiększenieprodukcji układów ARM w procesie 20 nm, oferujących lepszą niżdziś u Intela wydajność na wat. Zmniejszyłoby to znacznie szansebiznesowych tabletów z procesorami Atom, tym bardziej, że corazwięcej osób uznaje, że biznesowy tablet wcale nie musi działaćpod kontrolą Windows. Tablety takie jak Galaxy Note, z rysikiem,systemem rozpoznawania ręcznego pisma i możliwością jednoczesnegouruchamiania dwóch aplikacji na ekranie sprzedają się całkiemnieźle.

W tej sytuacji deklaracja Briana Krzanicha jest prawdziwymbłogosławieństwem dla branży PC, tym bardziej, że o technologii14 nm zaczęła już mówić konkurencja – Samsung i GlobalFoundries ogłosiły współpracę, mającą na celu wdrożenieprodukcyjnej technologii Samsunga we wszystkich ośrodkach GF, oswoich sukcesach głośno mówiło też TSMC. Analitycy oceniają, żeprzewaga Intela nad konkurencją wskutek opóźnień skurczyła sięz 24 miesięcy do 18.

14 nm, o ile nie będzie miało specjalnego znaczenia dlakomputerów desktopowych (ot, nieco mniejsze zużycie energii, wraz zlepszymi rdzeniami grafiki Iris Pro), to musi być największąnadzieją dla Intela w walce o rynek urządzeń mobilnych, takbudżetowych, jak i flagowych. W końcu coraz więcej mówi się oplanach Apple'a, który niedawno ujawniłpewne szczegóły dotyczące nadchodzącej mikroarchitektury ARMCyclone. Wynika z nich, że marketingowy slogan 64-bitowaarchitektura dla desktopów w twoim telefoniewcale nie jest przesadzony, pod wieloma względami A7 Cyclone będziedorównywało procesorom Haswell. Niektórzy sugerują nawet, żetakie procesory Apple mogłoby zastosować w przyszłości w swoichlaptopach. Trudno oczekiwać więc, by dzisiejszy Bay Trail mógłrealistycznie konkurować z monstrum z Cupertino.

Kluczowe dla procesu 14 nmprojekty – Braswell dla tanich telefonów i Cherry Trail dlatabletów i topowych smartfonów, z ich wysoce wydajnymi GPU, o nawetpięciokrotnie większej wydajności niż w Atomach poprzedniejgeneracji (16 jednostek wykonawczych wziętych z Haswella, podczasgdy Bay Trail ma 4 jednostki wykonawcze z Ivy Bridge), wyglądają natym polu znacznie lepiej. Wciąż Intel nie będzie mógł zaoferowaćukładów SoC z wbudowanym procesorem pasma podstawowego (jak robiąto jego konkurenci ze świata ARM), ale przynajmniej będzie mógłdać tanim mobilnym urządzeniom potencjał graficzny porównywalny zkonsolami do gier poprzedniej generacji.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)