Producenci gier wycofują poparcie dla SOPA… trochę

Producenci gier wycofują poparcie dla SOPA… trochę

03.01.2012 10:39

Ostatnio firmy związane z Internetem, oprogramowaniem i technologią można podzielić na popierające i sprzeciwiające się SOPA (Stop Online Piracy Act) — amerykańskiemu aktowi prawnemu, który pozwala blokować lub wyłączać strony rozpowszechniające pirackie materiały na wniosek posiadaczy praw autorskich.

Niedawno pisaliśmy o wycofaniu poparcia dla SOPA przez GoDaddy — jednego z największych na świecie rejestratorów domen internetowych. Z listy popierających SOPA (PDF), którą sporządziła Komisja Sprawiedliwości, wykreślili się ostatnio również Electronic Arts, Nintendo i Sony Electronics. Podczas gdy EA powiedział serwisowi Joystiq, że firma nigdy nie wyrażała się za ani przeciw SOPA, żadna z wymienionych wyżej firm nie zdradziła dlaczego zmieniła zdanie odnośnie SOPA. Należy przypuszczać, że nie bez znaczenia było widmo bojkotu przez internautów. Na przykładzie GoDaddy widać, że ryzyko utraty klientów może szybko przekonać do zmiany zdania.

Jednak w przypadku trzech gigantów przemysłu gier wideo sytuacja nie jest do końca jasna. O ile wykreślenie nazwy firmy z listy popierających SOPA ma duże znaczenie w przypadku firmy niezrzeszonej w żadnych organizacjach, o tyle nie ma większego znaczenia, jeśli mowa o Electronic Arts, Nintendo i Sony. Cała trójka (i Microsoft) należy do związku Entertainment Software Association (organizator targów E3), który nadal widnieje na liście. Co więcej, na liście nadal znajdują się różne oddziały firmy Sony.

W listopadzie przeciwko SOPA wypowiadali się również członkowie Business Software Alliance: Adobe, Apple, Microsoft i wielu innych. Ich zdaniem akt wymaga jeszcze dopracowania.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)