Projekt Minimum żyje, gra trafiła pod skrzydła Human Head Studios

Chociaż pomagające przy słabym projekcie Aliens: Colonial Marines TimeGate Studios (cieplej kojarzone z całkiem niezłymi produktami z serii Section 8) przestało istnieć, część doglądanych przez zespół gier na szczęście nie poszła do kosza. Na różne marki w jej rękach chętnych było kilku i wiadomo, że przynajmniej oszczędna graficznie sieciowa strzelanka Minimum będzie dalej rozwijana. Dla Atari dogląda jej Human Head Studios, które ostatnie lata spędziło głównie siedząc nad Prey 2, potem porzuconym...

Minimum czerpie z tego, co ostatnimi czasy najpopularniejsze, choć już niestety nie będzie w modelu Free-2-Play. Kanciastą oprawą przypomina mocno Minecrafta, ale jest też przygotowywanie przedmiotów z różnorakich części, gromadzonych podczas starcia z drużyną przeciwną. Do tego mamy tytany w tle, czyli oczywiste nawiązanie do Titanfall. Misje sprowadzają się ogólnie do rozwijania własnego bohatera poprzez tworzenie dla niego pancerzy oraz ulepszania broni, tak aby przeżyć jak najdłużej i szybko uruchomić robota bojowego, który automatycznie ruszy na bazę wroga.

Większość surowców wykorzystywać będziemy podczas rozgrywki, ale są i takie przydatne poza nią, służące do pozyskiwania schematów na lepsze wyposażenie oraz rzadziej dostępnych materiałów do ich realizacji. Strzelamy zwyczajnie z tego, co sami sobie zrobimy. Projekt napędzany jest technologią Unreal Engine 3, więc minimalne wymagania systemowe powinny być dość niskie. Potrzebny będzie za to Windows 7.

Zanim dostaniemy pełną wersję Minimum, gra poszuka fanów na Steam Early Access. Obecni twórcy zapowiadają wsparcie dla Steam Workshop, a więc różnorakich modyfikacji (w tym przynajmniej dodatkowych map), niemniej nie pojawi się ono od razu.