Przyszłość smartfonów według Samsunga: jeszcze więcej pikseli, giętkie ekrany i 64‑bitowe procesory

Samsung Galaxy Round z zakrzywionym wyświetlaczem to dopiero przygrywka do tego, co zobaczymy w najbliższych latach. Podczas konferencji Samsung Analyst Day 2013 koncern zapowiedział, że w przyszłym roku pojawią się smartfony z ekranami AMOLED zdolnymi do wyświetlania obrazu w rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli. Dla 5,2-calowego ekranu oznacza to gęstość ok. 560 ppi — o ponad 25 proc. większą niż w modelu Galaxy S4.

Coraz lepsze upakowanie pikseli jest jednak tylko sztuką dla sztuki, bo ludzkie oko i tak nie zauważy różnicy. Dlatego znacznie ciekawsze są dalsze plany firmy. Na przełomie 2014 i 2015 r. Samsung chce wprowadzić do oferty giętkie wyświetlacze, a niedługo później katalog ma zostać rozbudowany o miniaturowe ekrany 4K (3840 x 2160 pikseli). Zakładając, że rozmiar smartfonów pozostanie mniej więcej taki sam, bo nasze dłonie raczej nie urosną, zagęszczenie pikseli na 5-calowym ekranie osiągnie poziom ok. 880 ppi. Pod koniec 2015 r. lub na początku 2016 r. Samsung chce przełamać kolejną barierę technologiczną i zaoferować całkowicie „składane” wyświetlacze, którymi koncern chwalił się na tegorocznych targach CES.

Oczywiście zmiany nie będą dotyczyć wyłącznie ekranów. W chwili, gdy Apple jako pierwsze wprowadziło do sprzedaży smartfony z 64-bitowy procesorem, stało się jasne, że Koreańczycy muszą jak najszybciej nadrobić zaległości, by utrzymać wizerunek lidera innowacji. Odpowiedź Samsunga zostanie jednak podzielona na dwa etapy. Pierwszym z nich będzie w miarę rychłe zaprezentowanie 64-bitowego Exynosa bazującego na licencji ARM Holdings. Drugim, znacznie ważniejszym krokiem, będzie opracowanie własnej 64-bitowej jednostki SoC. Na razie nie wiadomo nic więcej na jej temat.