Amerykańskie stowarzyszenie producentów muzycznych RIAA(Recording Industry Association of America) wypełniło kolejne pozwyprzeciwko 532 osobom, wykorzystującym sieci P2P do nielegalnejdystrybucji plików z muzyką. Tym razem, w pozwach nie znalazły się konkretne dane użytkowników,ale jedynie numery IP, które wzbudziły wątpliwości RIAA. Dopiero,kiedy sąd uzna, że sprawę można dalej kontynuować, RIAA będziemiała prawo zgłosić się do odpowiedniego dostawcy usługinternetowych (Internet Service Provider) w celu uzyskania dalszychdanych wybranego użytkownika. Ta zmiana podejścia jest wynikiemostatniego werdyktu sędziów federalnego sądu apelacyjnego DystryktuKolumbia, o którym pisaliśmyna początku stycznia. Razem z najnowszymi pozwami, RIAA od września "dopadła" już 914osób. Jak twierdzą przedstawiciele stowarzyszenia, 233 sprawyzakończyły się wypłatą przez użytkowników "ugodowego" odszkodowaniaw wysokości, bagatela, średnio 3 tys. dolarów.
