WindowsGryAkcja i strzelankiSYNSO: Squid Harder

SYNSO: Squid Harder1.2

zabezpiecz pobieranie
Asystent może proponować instalację ofert reklamowych, na które nie musisz wyrażać zgody w celu pobrania programu. Możesz też użyć linków bezpośrednich bez asystenta (przycisk obok). W przypadku pomyłkowej instalacji niechcianego oprogramowania polecamy skorzystanie z naszego poradnika.
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item

Jeśli tytuł gry jest wyznacznikiem chaosu, jaki w niej panuje, to Squid Yes, Not So Octopus: Squid Harder idealnie pasuje do bezpłatnej, wizualnie celowo przesadzonej strzelanki. Klasyczna rozgrywka z akcją na zamkniętej arenie ukazana została w takiej palecie barw oraz rozbłysków, że równie dobrze dzieło mogłoby służyć do testowania możliwości monitorów. Przy tym wszystkim zabawa jednak tutaj niezwykle wciąga.

Z początku decydujemy się, ile mamy czasu, wybierając grę na jedną, dwie, trzy lub cztery minuty. Przez tyle należało będzie utrzymać się przy życiu. Za każdym razem sterujemy małym, lecz całkiem nieźle uzbrojonym statkiem kosmicznym, z łatwością likwidującym wrogów. Szanse wyrównują się, bo przeciwnicy idą w ilość, nie jakość. Każdy zlikwidowany efektownie wybucha. Przy kilkudziesięciu trafionych mało widać...

Tak właśnie miało być. Gracz musi sobie wyrobić zaufanie do swoich zdolności manualnych i stateczku. Ten podąża zawsze w kierunku kursora, lekko zarzucając w bok na skręcie. Nawet jeżeli rozsadziliśmy całą armię wrogów, a ekran świeci jak oszalały, mniej więcej powinniśmy wiedzieć, w którą stronę podążaliśmy oraz czy coś nam tam zagrażało. Zmysł orientacji na arenie wyrabia się szybko, kwestia wprawy.

Ocena redakcji
5.0
Ocena użytkowników
5.01 ocena
Twoja ocena
Liczba pobrań68
Data aktualizacji27 sty 2016
Rozmiar pliku17.56 MB
System operacyjnyWindows
LicencjaBezpłatna
Masz problem z tym programem?
Zapytaj na naszym forum
Opinie (0)
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)