W grudniu 2009 Apple kupił firmę lala, która zajmowała się strumieniowym przekazywaniem muzyki. Ta operacja była interpretowana jako sygnał, że dalekosiężne plany Apple obejmują przesunięcie iTunes w kierunku usługi online dostępnej z poziomu przeglądarki. Wszystko wskazuje na to, że była to mylna prognoza, a iTunes pozostanie samodzielnym programem. Tak długo, jak iTunes Store i App Store pozostają niedoścignione w sprzedaży muzyki i aplikacji na urządzenia mobilne firmy Apple, nie należy się raczej spodziewać poważnych zmian w działaniu platformy cyfrowej dystrybucji Apple.
Umieszczenie interfejsu do obsługi iTunes Store w programie iTunes wymagało dodania do odtwarzacza wielu funkcji przeglądarki internetowej, jednakże możliwości iTunes jako przeglądarki pozostawały mocno ograniczone i sprowadzały się do przeglądania zawartości iTunes Store. Nowe pogłoski rzucają jednakże światło na nowy, potencjalny kierunek dla iTunes i Safari.
Podczas kiedy iTunes cieszy się mocną pozycją na rynku, Safari używa poniżej 5% użytkowników Internetu. Jak wiadomo z nieoficjalnych źródeł, umieszczenie bocznego paska programu iTunes w interfejsie Safari nie jest trudne a dzięki integracji tych dwóch programów udział Safari na rynku przeglądarek dramatycznie by się zwiększył. Istnieje również szansa, że Safari będzie jedyną przeglądarką umożliwiającą uzyskanie dostępu do iTunes Store.