Smartfon, który kontrolujesz uściskiem

Smartfon, który kontrolujesz uściskiem

03.10.2012 13:54

Wczoraj pisaliśmy o tablecie, który wykrywa ruchy gałek ocznych, a dziś będzie o smartfonie sterowanym uściskami. NTT Docomo zaprezentował urządzenie, które „wyczuwa”, jak mocno i na jakiej wysokości je ktoś ściska. W odpowiednie sensory został uzbrojony znany już Panasonic Eluga V P-06D z ekranem HD o przekątnej 4,6 cala — czyli wcale niemały gadżet. Takie urządzenia świetnie się nadają do konsumpcji treści, ale o obsłudze jedną ręką możemy zapomnieć.

Powyższa prezentacja pokazuje, jak można odpowiednio ściskając telefon odblokować ekran, uruchomić przeglądarkę czy aktywować ekran domowy, można też takim „gestom” przypisywać własne funkcje za pośrednictwem opracowanej przez japońskiego operatora nakładki o nazwie Grip UI. Możliwości jest sporo — telefon wykrywa miejsce, w którym został ściśnięty (z każdej strony jest w stanie określić 3 punkty), można więc pobawić się także różnymi kombinacjami palców. Oprogramowanie nie udostępnia na razie żadnej „ściągi”, trzeba więc zapamiętać swoje ustawienia. Na razie prototyp jest podobno dość oporny i wymaga długich uścisków, ale to dopiero prototyp.

Ten wynalazek został zaprojektowany specjalnie dla Japończyków, którzy podróżują słynącymi z niewyobrażalnego dla nas zatłoczenia środkami transportu zbiorowego. W takich warunkach, kiedy jedną ręką trzymamy smartfona, drugą czasami ciężko oswobodzić, lub trzeba jej używać do trzymania się uchwytu dla pasażerów. Możliwość ściśnięcia smartfona, aby wykonać jakąś prostą akcję (na przykład przejść na następną stronę książki) jest bardzo mile widziana w tak trudnych warunkach. Kciuk ma ograniczoną długość i o ile ktoś nie jest Inspektorem Gadżetem (miał teleskopowe kończyny), bez drugiej ręki sobie nie poradzi. Zresztą, w erze coraz większych paletek (nawet iPhone ostatnio „urósł”, nie wspominając już o Galaxy SIII) czasami brakuje starej, dobrej możliwości obsługi telefonu jedną ręką, podczas gdy w drugiej trzymamy parasol.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)