Solarin: smartfon ze złudnym poczuciem bezpieczeństwa za 14 tysięcy dolarów

Solarin: smartfon ze złudnym poczuciem bezpieczeństwa za 14 tysięcy dolarów

Solarin: smartfon ze złudnym poczuciem bezpieczeństwa za 14 tysięcy dolarów
01.06.2016 12:26

Izraelski startup Sirin Labs oficjalnie zaprezentował smartfon z Androidem, który to został wyceniony na 14 tys. dolarów. Taką cenę zapłacimy za urządzenie mające być Rolls-Roycem wśród smartfonów. Twórcy mówią o zaawansowanych ustawieniach prywatności, wysokiej wydajności i użyciu najlepszych obecnie dostępnych materiałów.

Solarin ma zapewnić swojemu użytkownikowi najwyższy poziom prywatności, wykorzystując przy tym najnowsze technologie. Dzięki współpracy ze specjalistami od kryptografii z firmy KoolSpan, smartfon został wyposażony w funkcję sprzętowego szyfrowania AES-256 bit. Zbliżony system używany jest przez wojsko do ochrony komunikacji. Interesujący jest sposób uruchomienia szyfrowania. Użytkownik musi skorzystać z fizycznego przycisku umiejscowione na tyle urządzenia.

Według Tala Cohena, CEO i współzałożyciela Sirin Labs, ich produkt jest odpowiedzią na rosnącą liczbę cyberataków. Solarin ma być podobno najlepszym i najbezpieczniejszym wyborem dla firm. Dane przechowywane na urządzeniu mają być lepiej chronione niż w konkurencyjnych rozwiązaniach.

Obraz

We wnętrzu tego drogiego smartfona nie znajdziemy nietypowego procesora. Pracuje w nim Snapdragon 810, układ znany z wielu innych, znacznie tańszych urządzeń. Niestety we wnętrzu znalazł się także całkiem normalny procesor pasma podstawowego (baseband), posiadający własnościowe, zamknięte oprogramowanie. Oprogramowanie takie często zawiera liczne błędy, które można wykorzystać podczas ataku. Co gorsza, stosowane w procesorach pasma podstawowego systemy operacyjne czasu rzeczywistego, nie mają jakichkolwiek zabezpieczeń i domyślnie ufają wszystkim poleceniom, jakie otrzymają.

Użytkownik po wydaniu 14 tysięcy dolarów na smartfon, podobno zapewniający pełne bezpieczeństwo, będzie zdziwiony, gdy wspierany przez NSA napastnik po przejęciu kontroli nad procesorem pasma podstawowego, włączy mikrofon lub wyśle SMS. Mało tego, atakujący może przykładowo zainstalować wrogie oprogramowanie lub po prostu zdalnie uszkodzić smartfon. A warto pamiętać, że korzystając z tak drogiego sprzętu wręcz dajemy sygnał odpowiednim służbom, że należymy do grona ludzi potencjalnie interesujących.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (33)