Jeszcze nie tak dawno American James McGee zapewniał wszystkich, przy okazji zbiórki na realizację dodatkowych pomysłów w Akaneiro: Demon Hunters, że jego studio – Spicy Horse, nie ma żadnych problemów finansowych. Niestety, ma, i to naprawdę spore jak się okazuje.
Twórca słynnej Alicji przedstawia sytuację Spicy Horse przez prosty rachunek. Skoro studio wydało prawie 2 miliony na inwestycje i wydatki, a wygenerowało zaledwie 300 tysięcy dolarów zysku (wliczając w to fundusze zebrane na Kickstarterze, zarobek z zakupów w grach i sprzedaży gier na Steamie), to rachunek musi być bezlitosny. Jesteśmy w dołku 1,7 miliona dolarów, oświadczył American McGee.
W związku z kłopotami studia, zespół zajmujący się tworzeniem Akaneiro został zmniejszony z piętnastu do dwóch osób. Z tego powodu rozwój gry zostanie więc wyraźnie spowolniony. Jedyne na co można obecnie liczyć, to sukces The Gate, który umożliwiłby zintensyfikowanie prac nad Akaneiro. Póki co jednak, McGee prosi wszystkich o wyrozumiałość, ponieważ nie jest to pierwszy raz kiedy studio jest zmuszone do redukcji liczby osób pracujących nad grą. Producent liczy na zrozumienie, ewentualne wsparcie oraz zachęca do prowadzenia dyskusji na Kickstarterze w sprawie obecnej sytuacji oraz Akaneiro.