Konwersja animacji Flash do bardziej przenośnego HTML5 powoli staje się faktem. Firma Adobe wydała Wallaby — eksperymentalne narzędzie przetwarzające źródło animacji Flash (pliki FLA) na HTML5, a nad własną wersją takiego narzędzia pracuje firma Google.
Nie zawsze posiadamy plik FLA, więc użycie narzędzia firmy Adobe może okazać się niemożliwe. Firmy częściej wymieniają się gotowymi do publikacji plikami SWF, takie właśnie pliki znajdziemy na stronach. Ratunkiem może okazać się nowy projekt w ramach Google Labs — Swiffy. To narzędzie pozwala na konwersję skompilowanego SWF na HTML5. Wystarczy wskazać mu plik SWF zapisany na dysku, aby otrzymać gotową animację w formie skryptu dla przeglądarki, umieszczonego w obiekcie JSON. Skrypt renderuje grafiki w SVG z dodatkiem CSS3. Przykładowe animacje (a nawet proste gry) można obejrzeć w galerii.
Na razie Swiffy jest w stanie przetworzyć jedynie pliki zgodne z SWF 8 i ActionScript 2.0. Należy jednak pamiętać, że jest to pierwsza, eksperymentalna wersja tego narzędzia. Wynikowy kod jest przeznaczony dla przeglądarek opartych o WebKit (Chrome, Safari). Narzędzie nie da sobie rady ze skomplikowanymi aplikacjami czy grami, ale już dziś ma spory potencjał.
Rozwój konwertera SWF do HTML5 dla przeglądarek opartych na WebKicie może mieć poważne konsekwencje w ich rozwoju. Gdyby dostatecznie zaawansowany moduł działający jak Swiffy został umieszczony w Google Chrome, mogłoby to umożliwić przeglądanie stron z animacjami Flash bez wtyczki Adobe. Można by również umieszczać takie konwertery na serwerach proxy, na czym skorzystałaby przeglądarki mobilne typu Opera Mini. Oczywiście w takich chwilach przemysł reklamowy zaciera ręce, gdyż konwerter pozwoli na wyświetlanie flashowych bannerów na urządzeniach z iOS.
