Symantec o bezpieczeństwie i cenie kart kredytowych

Symantec o bezpieczeństwie i cenie kart kredytowych

Wojciech Kowasz
11.04.2008 17:20

Symantec opublikował raport poświęcony złośliwemu oprogramowaniu w okresie od 1lipca do 31 grudnia ubiegłego roku. W ponad stustronicowym raporciestwierdzono, że większość ataków pochodzi z USA. Nie jest to nicnowego, ale już dość ciekawie przedstawia się ranking dostawcówtelekomunikacyjnych - Telekomunikacja Polska zajmuje tam wysokie,szóste miejsce. Z jej łącz zanotowano 3% ataków na świecie. ZPolski pochodzi też 3% światowego SPAMu, co daje nam niechlubnepiąte miejsce (o dwa miejsca wyżej, niż w poprzednimraporcie). Z raportu wynika także, że najszybciej pojawiały się łatki wydawaneprzez Microsoft. Znacznie skrócony został średni czas patchowania -z 18 dni w pierwszej połowie roku (dla 38 poprawek) do 6 dni wdrugiej, opisywanej w raporcie i uwzględniającej 22 poprawki.Drugie miejsce zajął Red Hat ze średnim czasem 32 dni (o 4 dnikrócej). To znacznie więcej, niż w przypadku Microsoftu, ale należyzaznaczyć, że o ile Microsoft wydał tylko 2 poprawki dlaoprogramowania firm trzecich, tak Red Hat wydał ich 226 spośródwszystkich 227 łatek. W raporcie uwzględniono jeszcze firmy Sun,Apple oraz HP, ale od liderów dzieli je znaczna różnica. W raporcie warto zwrócić szczególną uwagę na jeszcze jednąkategorię - znalezione luki w pluginach do przeglądarek. Symantecsprawdził pod tym kątem Adobe Acrobat, Flash, Quicktime, ActiveX,Windows Media Player oraz rozszerzenia Mozilla. Kto wygrał?Nietrudno się domyślić, że najwięcej - aż 79% usterek - znalezionow kontrolkach ActiveX. Mimo tego zanotowano jednak spadek tejwartości o 10% w stosunku do pierwszej połowy roku. Prawdopodobniema to związek z coraz większą liczbą użytkowników Windows Vista,gdzie w wprowadzono w tym zakresie bardziej restrykcyjnezabezpieczenia. Zwiększyła się za to liczba problemów zabezpieczeńw modułach QuickTime oraz Java - w Javie aż o 250%. Zbadano również kwestie związane z kradzieżą tożsamości. W raporcieznalazły się między innymi uaktualnione orientacyjne ceny takich"zdobyczy" na czarnym rynku. Przykładowo dane konta bankowego wartesą od 10 do 1000 dolarów, a karty kredytowej od 40 centów do 20dolarów. Pełna tożsamość (wszystkie najczęściej wymagane daneosobowe) są warte od 1 do 15 dolarów - najdroższe są konta naeBayu.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)