Tak powinien wyglądać "asystent pobierania plików"...
Hmm, na początku chciałbym się przywitać z społecznością DP - przynajmniej tą która jeszcze nie uciekła z powodu znanego już wszystkim asystenta :).
Chciałbym zaznaczyć że jest to mój pierwszy dłuższy wpis który opublikowałem gdziekolwiek, tak więc liczę na wyrozumiałość :)
A więc o co chodzi?
Tak jak i was, mnie też nie ucieszyła wiadomość o powstaniu "asystenta".
Od wielu, wielu lat korzystam z DobrychProgramów i kiedy przeczytałem tytuł wiadomości o wprowadzeniu asystenta pobierania plików, pierwsze co mnie ogarnęło to radość - otóż spodziewałem się czegoś co kiedyś chciałem sam wykonać (jako że jestem programistą) - czyli fajnego programiku pozwalającego mi przeszukiwać bazę DP, pobierać masowo programy, tworzyć listy ulubionych itp.
Niestety kolejne akapity wiadomości rozwiały moje marzenia. Pojawił się pewien niesmak - jak można coś takiego nazwać asystentem? Zgadzam się z innymi, że aktualna forma "wspomagacza pobierania" jest bezużytecznym dodatkowym programem, komplikującym proces instalacji programu który pobraliśmy, z reklamą i instalatorem gratisowego AVG Toolbara. Stwierdziłem że tak być nie może! i czas by wziąć sprawy w swoje ręce :)
Ale czy warto?
No właśnie - to pytanie dręczyło mnie przez dłuższą chwilę - przecież w komentarzach redakcja zapewnia że asystent będzie rozwijany i pozyska nowe ciekawe funkcje. Skoro tak to w jakim celu mam tworzyć własnego?
Decyzję o stworzeniu własnego programiku podjąłem po odkryciu (z tego co widzę chyba mało popularnej) funkcji portalu - dodawaniu programów do ulubionych. Dzięki temu mogłem maksymalnie uprościć program, jednocześnie pozyskując oczekiwaną przeze mnie funkcję.
Nie wiem jak wy, ale ja zainstalowane programy aktualizuje najczęściej po formatowaniu dysku i stawianiu systemu na nowo. Oczywiście nie dotyczy to programów które aktualizują się automatycznie z oczywistych względów :). Dlatego zawsze na świeżym systemie mozolnie wyszukiwałem każdy używany przeze mnie program i pobierałem jego najnowszą wersję - ahh jakie to nudne zajęcie...
Dlaczego by więc go nie przyspieszyć?
Tak właśnie powstał mój mały asystent pobierania. Pozwala on na pobranie wszystkich programów znajdujących się na liście ulubionych użytkownika, bądź tylko niektórych - bez zbędnego klikania. Program działa bez logowania użytkownika, ponieważ lista ulubionych programów każdego z nas jest dostępna publicznie.
Zdaję sobie sprawę że nie jest to wielka funkcjonalność i już tłumaczę dlaczego jest tylko to:
- program wyłuskuje informacje z kodu HTML strony, którą DP mogą w każdej chwili zmienić
- nie chciałem pozbawiać DP zysków z reklam i dlatego nie ma np. wyszukiwarki programów
- jak już wspominałem DP chce rozwijać swojego asystenta - po co mam tworzyć własnego, rozbudowanego, tym bardziej bez dostępu do bazy programów?
- program który stworzyłem powstał w JEDEN DZIEŃ (a nie jestem biegły w .NET, na co dzień piszę w PHP)
Zbliża się czas aby zrobić formata, więc programik mi się przyda, mam nadzieję że może też i wam :)
Droga Redakcjo...
Po pierwsze - myślę że tak powinien wyglądać zalążek asystenta pobierania. Po drugie - mam nadzieję że szybciutko usprawnicie swojego asystenta, tak abyśmy wszyscy byli z niego zadowoleni :)
