Test GeForce GTX 470 - karty na Fermi

Test GeForce GTX 470 - karty na Fermi

Redakcja
21.05.2010 09:51, aktualizacja: 01.08.2013 01:58

Od premiery kart z serii Radeon HD 5000 z obozu AMD, NVIDIA nie miała konkurencyjnego odpowiednika wśród swoich produktów. Choć w sieci co chwila pojawiały się zapowiedzi rychłego debiutu układów o nazwie kodowej Fermi, czekaliśmy i czekaliśmy… Po kilku papierowych pokazach oraz wielu opowieściach o mitycznej wręcz wydajności nowych sprzętów przyszedł w końcu dzień próby – pojawiły się karty z serii GeForce GTX 400. Jeden z niewielu dostępnych egzemplarzy testowych trafił niedawno do naszej redakcji. Zapraszamy do lektury testu "najsłabszego" z rodziny GeForce GTX 470.

Na początku zapoznajmy się z architekturą nowego układu, gdyż tutaj zaszły rewolucyjne zmiany. Fermi zbudowano z 3,2 miliarda tranzystorów. Taka ich ilość wymaga sporo miejsca - chip zajmuje powierzchnię około 530 milimetrów kwadratowych. Dla porównania Radeon HD 5870 ma 2,154 miliarda tranzystorów, a powierzchnia to odpowiednio 334 milimetrów kwadratowych. Podstawą działania Fermi wykonanego w technologii 40 nanometrów jest 16 bloków procesorów SM (Stream Multiprocessors), podzielonych na cztery niezależne klastry GPC (Graphic Processing Clusters). Na każdy z bloków SM przypadają 32 procesory strumieniowe (CUDA), czyli przy włączonych wszystkich powinniśmy mieć do dyspozycji 512 rdzeni obliczeniowych. Niestety, NVIDIA póki co, nie posiada modelu z taką ilością aktywnych. GTX 480 udostępnia 480 rdzeni, a GTX 470 ma ich jedynie 448 (porównawczo - dotąd mieliśmy ich 240 dla GeForce GT200 i 320 w Radeonie HD 5800). Jest to spowodowane poniekąd niedopracowanym procesem produkcyjnym w technologii 40 nm, który jak na razie kuleje. Z czasem rzecz się zmieni, a NVIDIA zaatakuje w końcu najwydajniejszym modelem karty GeForce GTX 400, oferującym pełny zestaw rdzeni.

[image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-karty_na_Fermi:29389" mode="custom" width="275" height="222"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-_karty_na_Fermi:29427" mode="custom" width="147" height="222"]

Wewnątrz klastra znalazło się miejsce dla czterech procesorów strumieniowych specjalnego zastosowania - mogą one przetwarzać instrukcje takie jak sinus czy cosinus. Każdy z 16 bloków SM posiada dwa tzw. warp schedulery pracujące równolegle i odpowiadające za równomierne rozłożenie obciążenia na rdzenie CUDA. Jedną z nowości jest zastosowanie pamięci cache pierwszego poziomu współdzieloną wewnątrz bloku SM. Ciekawym zabiegiem firmy NVIDIA jest niewątpliwie przeniesienie jednostek teksturujących do bloku SM - dzięki temu pracują one z takim samym zegarem jak procesory strumieniowe. Dalej, obecny tu Polymorph Engine zajmuje się obróbką werteksów, a tym samym - teselacją. Każdy z bloków SM ma teselator, czyli w sumie jest ich 16 - to imponujący wynik, biorąc pod uwagę fakt, że AMD w swoich flagowych Radeonach ma tych teselatorów zaledwie parę. I to właśnie jest głównym koniem pociągowym całej machiny marketingowej NVIDII. A po co komu te teselatory ? Fermi to pierwszy układ od „zielonych” w pełni zgodny z najnowszy API Microsoftu - DirectX 11.

[break/]W dobie systemu Windows 7, posiadanie kart z obsługą najnowszych bibliotek staje się powoli konieczne. Cóż, potencjał nowych sprzętów, jak i samych bibliotek, docenimy dopiero wtedy, gdy masowo pojawiać się zaczną aplikacje z niego korzystające. Na dzień dzisiejszy dorobek programistów jest nad wyraz skromny, ale widać to światełko w tunelu. Tak na marginesie, Fermi się błyskawicznie (i to dosłownie) rozprawia z Ray-Tracingiem. Układ NVIDII jest w stanie w czasie rzeczywistym prześledzić bieg promienia świetlnego przez uprzednio wyrenderowaną scenę. W połączeniu z profesjonalnym zestawem OptiX, który przerzuca śledzenie promieni na GPU, karta jest w stanie wygenerować wysokiej jakości scenę w ciągu maksymalnie kilku minut. Przykładowy efekt poniżej.

[image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-_karty_na_Fermi:29391" mode="custom" width="440" height="275"]

Egzemplarz, który do nas trafił, to próbka referencyjna GeForce GTX 470. Nie jest to wersja handlowa - brakuje jakichkolwiek dodatków w postaci kabelków, przejściówek czy dołączonego oprogramowania. Słowem całkowity golas. Pudełko również zastępcze… Co na karcie? Serce modelu stanowi układ Fermi taktowany standardowym zegarem 608 MHz, 448 rdzeni CUDA taktowane jest częstotliwością 1215 MHz. Na płytce znajdziemy 1280 MB pamięci GDDR5 taktowane zegarem 837 MHz, co efektywnie da nam 3348 MHz. W tym modelu magistrala pamięci została przycięta do 320 bitów. Jednostek renderujących (ROP) mamy 40, a teksturujących (TMU) 56. Jak sprzęt wypada na tle konkurencji bardzo dobrze oddaje poniższa tabelka.

[image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-_karty_na_Fermi:29392" mode="custom" width="440" height="298"]

Płytka PCB ma długość nieco ponad 24 cm i nie powinno być żadnych problemów z montażem karty w obudowie komputera. Sprzęt zajmuje dwa sloty. Góra jest osłonięta czarnym, lśniącym plastikiem - na jego większej powierzchni znajdować się powinna oczywiście naklejka z charakterystycznym logo danej marki. Pod osłoną mamy olbrzymi radiator z dość niepozornym z wyglądu wentylatorem. Od spodu karty, co może nie każdemu odpowiadać, nie uświadczymy jakiejkolwiek osłony. Na grzbiecie widnieją dwa złącza przygotowane do stworzenia konfiguracji składającej się z trzech kart GeForce - w skrócie Tri-SLI. Model do poprawnego działania wymaga zasilania z dwóch wtyczek 6 pin - warto wspomnieć , że TDP zostało ustalone na poziomie 215W. Na śledziu są dwa złącza DVI i jedno HDMI.

[break/]Nasza platforma testowaProcesor Intel Core i5 750 2,66GHz - dostarczyła firma AlsenPłyta Gigabyte GA-P55-U3 - dostarczyła firma GigabytePamięć Kingston DDR3 2x1GB 1333MHzDysk twardy Samsung HD321KJ 320GB 2x - dostarczyła firma AlsenZasilacz Sapphire FirePSU 625W - dostarczyła firma SapphireMonitor Formac 2300 23 cale - dostarczyła firma iSourceSystem Windows 7 Professional 64 bitSterowniki ATI Catalyst 10.3 / Nvidia ForceWare 197.41

[image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-_karty_na_Fermi:29373" mode="normal"]Jak testowaliśmy? Ustawienia w grach jeśli chodzi o detale - wszystko na high z wygładzaniem x4. Pomiar odbywał się za pomocą programu FRAPS, na wykresach pojawi się ilość klatek minimalna, średnia, jak też maksymalna w rozdzielczościach 1280x1024, 1680x1050 oraz 1920x1080. W 3DMark Vantage testy odbywały się przy gotowych ustawieniach programu - Performance 1280x1024, zaś High przy rozdzielczości 1680x1050. Nasz monitor nie obsługiwał rozdzielczości 1920x1200, co jest niezbędne w Extreme, stąd przyjęto do testów rozdzielczość 1920x1080 przy ustawieniach standardowych dla tego trybu. Pojawił się też syntetyczny benchmark Unigine Heaven 2.0, by pokazać możliwości kart m.in. przy teselacji - testy przeprowadzono w rozdzielczościach 1280x1024, 1680x1050 oraz 1920x1080, ustawienia teselacji normal oraz extreme.

Wyniki testów DirectX 9:[image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-_karty_na_Fermi:29393" mode="custom" width="441" height="441"]

W 3DMark Vantage karta GeForce GTX 470 prezentuje się dość słabo - dokładnie pomiędzy mocniejszym, a słabszym Radeonem. Widać też, że jest potencjał - w najwyższej rozdzielczości przegania o włos Radeona HD 5870.

[break/][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-karty_na_Fermi:29394" mode="custom" width="211" height="211"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-karty_na_Fermi:29395" mode="custom" width="211" height="211"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-_karty_na_Fermi:29396" mode="custom" width="441" height="441"]

W Race Driver: GRID produkt NVIDII zaczyna od podium w najniższej z testowanych rozdzielczości, niestety wraz ze wzrostem rozdziałki ustępuje pola najpierw Radeonowi HD 5870 przy 1680x1050, by w najwyższej ulec nawet Radeonowi HD 5850. Niemniej zdecydowanie można liczyć na komfortowe granie.

[image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-karty_na_Fermi:29397" mode="custom" width="211" height="211"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-karty_na_Fermi:29398" mode="custom" width="211" height="211"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-_karty_na_Fermi:29399" mode="custom" width="441" height="441"]

W S.T.A.L.K.E.R.: Czyste Niebo karta GeForce GTX 470 zachowuje się odwrotnie niż w opisywanej wcześniej ścigałce - wraz ze wzrostem rozdzielczości najnowsze dziecko NVIDII zyskuje w stosunku do konkurencji, aby w rozdzielczości 1920x1080 wysunąć się na prowadzenie.

[break/][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-karty_na_Fermi:29400" mode="custom" width="211" height="211"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-karty_na_Fermi:29401" mode="custom" width="211" height="211"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-_karty_na_Fermi:29402" mode="custom" width="441" height="441"]

Przy S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci to, co pokazują wykresy mocno nas zaskoczyło - GeForce GTX 470 przegrywa w każdej rozdzielczości, w najwyższej nawet z leciwym GeForce GTX 260 - najwolniejszą kartą w naszym zestawieniu.

Winiki testów DirectX 10:[image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-karty_na_Fermi:29403" mode="custom" width="211" height="211"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-karty_na_Fermi:29404" mode="custom" width="211" height="211"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-_karty_na_Fermi:29405" mode="custom" width="441" height="441"]

W Crysis, megahicie spod skrzydeł EA, od początku do końca podobnie - GeForce GTX 470 jest nieco wydajniejszy od Radeona HD 5850, ustępuje też niewiele Radeonowi HD 5870. Oczywiście pozostawia w tyle starsze karty GeForce.

[break/][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-karty_na_Fermi:29406" mode="custom" width="211" height="211"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-karty_na_Fermi:29407" mode="custom" width="211" height="211"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-_karty_na_Fermi:29408" mode="custom" width="441" height="441"]

S.T.A.L.K.E.R.: Czyste Niebo to kolejny tytuł, w którym GeForce GTX 470 walczy łeb w łeb z Radeonem HD 5850, by w najwyższej rozdzielczości niestety mu ulec - niewiele, bo niewiele, ale zawsze…

[image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-karty_na_Fermi:29409" mode="custom" width="211" height="211"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-karty_na_Fermi:29410" mode="custom" width="211" height="211"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-_karty_na_Fermi:29411" mode="custom" width="441" height="441"]

Przy S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci GeFore GTX 470 zaczyna nieciekawie - przegrywa z obydwoma Radeonami, aby finalnie w najwyższej rozdzielczości rozdzielić czerwony tandem.

[break/]Wyniki testów DirectX 11:[image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-karty_na_Fermi:29412" mode="custom" width="211" height="120"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-karty_na_Fermi:29413" mode="custom" width="211" height="120"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-_karty_na_Fermi:29414" mode="custom" width="441" height="250"]

Unigine Heaven 2.0 - kolejny syntetyczny benchmark w naszym zestawieniu, użyty ze względu na mocne obciążenie kart podczas testów z włączoną ekstremalną teselacją. Jak widać dopiero w tym środowisku GeForce GTX 470 dostaje skrzydeł i zostawia w polu czerwoną konkurencję. W najwyższej rozdzielczości, przy włączonej na maksa teselacji, widać użytek z 15 teselatorów upchniętych w Fermi.

[image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-karty_na_Fermi:29415" mode="custom" width="211" height="144"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-karty_na_Fermi:29416" mode="custom" width="211" height="144"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-_karty_na_Fermi:29417" mode="custom" width="441" height="302"]

Colin McRea: DiRT 2 to pierwsze wyścigi korzystające z możliwości najnowszego API Microsoftu. Tytuł wykorzystuje DirectX 11 w bardzo ograniczonym zakresie (teselacja i DirectCompute podczas generowania obrazów z wodą), stąd bardzo wysoka ilość klatek na sekundę. Karta z zielonym logiem wybija się na prowadzenie w rozdzielczości 1680x1050 i pozostaje tam nawet przy 1920x1080.

[break/][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-karty_na_Fermi:29418" mode="custom" width="211" height="144"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-karty_na_Fermi:29419" mode="custom" width="211" height="144"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-_karty_na_Fermi:29420" mode="custom" width="441" height="302"]

Metro 2033 to kolejna z nowości w naszym zestawieniu - według marketingowych sloganów najbardziej wymagający tytuł ostatnich miesięcy, więc siłą rzeczy nie mogło go zabraknąć. Po włączeniu zaawansowanej teselacji i zaawansowanego DOF (głębia ostrości) pozycja stała się niegrywana - otrzymaliśmy średnio kilkanaście klatek na sekundę, nawet na karcie GeForce GTX 470. Stąd na potrzeby testu tę ostatnią opcję wyłączyliśmy. I tak, NVIDIA nie oddaje palmy pierwszeństwa w żadnej z rozdzielczości.

[image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-karty_na_Fermi:29421" mode="custom" width="211" height="144"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-karty_na_Fermi:29422" mode="custom" width="211" height="144"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-_karty_na_Fermi:29423" mode="custom" width="441" height="302"]

Just Cause 2 także korzysta z DirectX 11. Tak jak w poprzednim tytule, produkt zielonych wychodzi na pierwsze miejsce, nie dając szans Radeonowi HD 5870.

[break/][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-karty_na_Fermi:29424" mode="custom" width="211" height="144"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-karty_na_Fermi:29425" mode="custom" width="211" height="144"][image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470-_karty_na_Fermi:29426" mode="custom" width="441" height="302"]

W końcu S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci DX11 - dobra passa NVIDII kończy się na tym tytule. GeForce GTX 470 powraca na drugą pozycję, ponownie rozdzielając w zestawieniu Radeony.

[image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-_karty_na_Fermi:29371" mode="normal"]

Zanim wysuniemy konkretniejsze wnioski, zatrzymajmy się na chwilę dla złapania oddechu na zagadnieniu kultury pracy karty. Jak wiadomo, NVIDIA stworzyła olbrzyma, a tam gdzie duży rdzeń, z pewnością jest też spory pobór prądu i związana z tym wysoka temperatura – nie można zapominać o dobrym chłodzeniu. Tymczasem te trzy czynniki są prawdziwą pięta achillesową produktu. Po uruchomieniu komputera, podczas pracy na plikach i bez wymagającego Aero, GTX zgłaszał temperaturę 60-65 stopni (układ graficzny i pamięci pracowały tu z minimalnymi zegarami odpowiednio 50 MHz oraz 135 MHz). Przy obciążeniu rozgrzewało się już do czerwoności – było prawie 100 stopni. Jak w tych warunkach zachowuje się chłodzenie? Podczas normalnej pracy nie ma się mu nic do zarzucenia, wentylator kręci się w okolicach 1500 obrotów na minutę, nie męczy uszu. Dramat zaczyna się przy uruchomieniu jakiejś wymagającej aplikacji. Niepozorny wiatraczek przeradza się w prawdziwego wrzeszczącego demona - rzecz zdecydowanie do poprawy. Proądożerność? Przy odpalonym pulpicie cała platforma pobierała około 130 Wat, w „stresie” zaś prawie 400 Wat – czyli tyle samo, ile pobiera przy obciążeniu dwurdzeniowy Radeon HD 5970. A podpiąć dwie, albo trzy karty GeForce GTX 470 - to będzie energetyczny koszmar. Powinno się coś zmienić po przejściu na proces 28 nm, ale póki co nie jest ciekawie.

[break/]Czas rozpocząć podsumowanie i nie ukrywam, że będzie to jedno z trudniejszych z jakim przyszło mi się zmierzyć. Musimy przyjąć, że rozpatrujemy możliwości i potencjał najnowszego chipa NVIDII na kilku płaszczyznach i na przestrzeni kilku systemów operacyjnych oraz zgodnych z nimi wersji DirectX. Zacznijmy od DirectX 9 - karta w tym środowisku (ujmę to najdelikatniej jak potrafię) nie sprawdza się. Nie ma żadnych argumentów „za”, aby kupować ją do pracy z Windowsem XP. Lepiej zainwestować w inne, konkurencyjne rozwiązania, czy nawet w starsze konstrukcje ze stajni NVIDII - choć tu lada chwila może się zrobić też nieciekawie, bo jest pewne, iż producent będzie je sukcesywnie wymieniał na najnowszą architekturę. Przy DirectX 10 widać pewien postęp, choć wydajnością najnowszy GeForce tu nie zachwyca. Widać, że zieloni traktują DirectX 10 jako etap przejściowy - jest, bo jest, wszystkie funkcje z nim związane działają, ale ich optymalizacja kuleje. Również w tym przypadku inwestycja wydaje się wątpliwa.

[image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-_karty_na_Fermi:29375" mode="normal"]

Wraz z systemem Windows 7 nastał czas DirectX 11 czy tego chcemy czy nie. Przez prawie pół roku AMD było niekwestionowanym liderem w technologiach generowania obrazu 3D - NVIDIA miała bardzo dużo czasu, aby przygotować skuteczną odpowiedź. Czy odwlekanie premiery najnowszego dziecka do granic absurdu przyczyniło się do stworzenia czegoś na miarę legendarnego układu G80? Przy pracy nad nowym rdzeniem inżynierowie skupili się na wydajności w najnowszym DX11 i bardzo dobrze oddają to testy w grach, które wykorzystują możliwości tych bibliotek. Wraz ze wzrostem uszczegółowienia obiektów i powszechnego korzystania z teselacji, to najnowsze karty NVIDII będą w stanie płynnie wyświetlić grafikę, a Radeony pozostaną niestety w tyle. Dwa teselatory nie są w stanie podjąć wyrównanej walki z 15 u NVIDII - a to nie ostatnie słowo firmy w tym temacie, bo to zaledwie podstawowa wersja z Fermi, jeszcze nie powstała najmocniejsza odmiana na GF100, ze wszystkimi 16 aktywnymi blokami SM.

[image source="Galerie/Inne/Test_GeForce_GTX_470_-_karty_na_Fermi:29379" mode="normal"]

Oficjalna cena sugerowana GeForce GTX 470 to 1499 złotych – sporo, chociaż rynek już ją zweryfikował i nie jest żadnym problemem kupienie tej wersji karty za około 1330 złotówek. Dla porównania Radeon HD 5850 1GB jest dostępny już za niecały tysiąc, podczas gdy zakup Radeona HD 5870 1GB to wydatek rzędu 1400 złotych. Moim zdaniem cena GTX 470 powinna być bardziej zbliżona do Radeona HD 5850 - wtedy będziemy mieli prawdziwy rarytas. Obniżenie ceny to warunek konieczny do upowszechnienia się produktów z logiem NVIDII. Ale tak czy inaczej gigant z Santa Clara po raz kolejny wyznacza trendy na przyszłość - składają się na to nowatorska architektura, wysoka wydajność w przyszłościowym środowisku DirectX 11, wydajna sekcja teselatorów, obliczenia GPGPU (CUDA, DC, OpenCL) i wsparcie dla PhysX. Nie można też zapomnieć o wygładzaniu krawędzi AA x32.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)