Test Sapphire Radeon HD 5870

Test Sapphire Radeon HD 5870

Redakcja
22.10.2009 12:26, aktualizacja: 01.08.2013 01:58

Firma AMD przed premierą swoich najnowszych kart Radeon HD 5850 oraz Radeon HD 5870 chwaliła się, że stworzyła najszybszy pojedynczy układ graficzny na rynku. Czy sprzęty z nowej serii HD 5800 przełamią trwającą od kilku lat hegemonię NVIDII w dziedzinie wydajności kart graficznych? Dzięki uprzejmości znanego już naszym czytelnikom doskonale Sapphire mieliśmy okazję przyjrzeć się z bliska pierwszemu z wymienionych na wstępie świeżych modeli Radeonów, który to nie był typowym egzemplarzem testowym, lecz w pełni kompletną wersją handlową produktu. Zapraszamy do lektury.

AMD w swoim najnowszym projekcie postanowiło podwoić ilość kluczowych komponentów związanych z generowaniem grafiki. Nabywca otrzymuje 1600 jednostek cieniowania, których łączna moc obliczeniowa to 2,72 teraflopa. Dalej mamy 80 jednostek TMU oraz 32 jednostki ROP, co powinno przełożyć się na wyższą wydajność przy włączonym wygładzaniu krawędzi. Sam układ graficzny został wykonany w technologii 40 nm, a jego powierzchnia to 334 mm kwadratowe. Dla porównania - RV770 mieści się na 256 mm kwadratowych, natomiast G200b NVIDII potrzebuje ich „aż” 490. Warto jeszcze dodać, że AMD wzięło sobie do serca uwagi odnośnie tego, aby podczas mało wymagających operacji 2D przyciąć taktowanie rdzenia, jak i pamięci, co przełożyło się na mniejsze zużycie energii. O tym jednak dopiero w dalszej części tekstu.

[image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23235" mode="custom" width="443" height="299"]

Po omówieniu dość oczywistych zmian sprzętowych przejdźmy do nowinek w warstwie programowej - tych wydaje się być znacznie więcej. AMD jako pierwsze zaimplementowało w pełni najnowsze API Microsoftu, czyli DirectX 11. Wraz z nadejściem kolejnego systemu firmy z Redmond - Windows 7 (premiera 22 października) gracze posiadający najświeższe karty na chipach ATI będą mieli okazję przekonać się, co rewolucyjnego pojawi się w grafice komputerowej wraz z aktualną odsłoną znanych bibliotek. Jedną z nowości zawartych w najnowszym API Microsoftu jest Multi Threading - wielowątkowe przetwarzanie kodu nie tylko przez wiele rdzeni graficznych, ale też zaprzęgnięte do zadań zostaną i wolne rdzenie głównego procesora. Czyli przełoży się to na ogólnie większą wydajność podczas grania.

[break/]Kolejna nowa opcja to Direct Compute 11, zaś w tym Compute Shader. Rzecz pozwoli na przeniesienie obliczeń niezwiązanych z renderingiem na procesor główny naszego komputera. Może być to również wykorzystane do wszelkich obliczeń fizycznych (ma być bezpośrednią konkurencją dla CUDA firmy NVIDIA), czy do symulowania sztucznej inteligencji przeciwników. Obok Direct Compute pojawił się mocno promowany standard OpenCL, który jest niezależny od sprzętu oraz samego systemu operacyjnego. AMD mocno forsuje wykorzystanie tego standardu w silniku HAVOK używanym w swoich kartach przy odwzorowywaniu fizyki w grach. To standard otwarty, więc może z niego korzystać kto tylko zechce, co oczywiście rokuje mu stały rozwój, dynamiczniejszy w porównaniu do zamkniętego PhysX NVIDII.

[image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23228" mode="normal"]Nowość w samym API stanowi teselacja, na którym to polu inżynierowie z ATI mają już spore doświadczenie - po raz pierwszy pojawiła się ona na Radeonach 8500 już w 2001 roku. Jej zadanie to tworzenie bardziej szczegółowych i skomplikowanych obiektów, nierówności, czy chociażby realnie wyglądających ubrań. Oto od teraz teselacja jest integralnym składnikiem DirectX 11. Tak samo jak Order Independence Transparency (OIT) – efekt, który poprawi i przyspieszy renderowanie obiektów przeźroczystych typu woda, dym, ogień albo roślinność. Ciekawostką tu jest fakt, że trafił on do DX11 z OpenGL. Następne w kolejce zmian jest High Definition Ambient Occlusion (HDAO), czyli - w skrócie - lepsze odwzorowanie cieni, wykrywanie zagłębień na renderowanej scenie i odpowiednie zaciemnienie obiektów w zależności od głębokości. Pojawiła się i kompresja tekstur z HDR (HDR Texture Compression) w lepszej wydajności oraz wydajniejsze mechanizmy redukcji szumów spowodowanych kompresją właśnie. Cóż, spory zastrzyk nowinek jak na kolejną odsłonę DirectX.

Skoncentrujmy się teraz na karcie testowej. Sercem Sapphire HD 5870 jest układ Cypress (RV870) taktowany zegarem 850 MHz - czyli dokładnie takim, jaki ustaliło AMD. Do dyspozycji sprzęt ma 1 GB pamięci GDDR5 firmy Samsung taktowanej zegarem 1200 MHz, co przekłada się na efektywny zegar 4800 MHz. Po rozpakowaniu pierwsze, co rzuca się w oczy to wielkość karty - od śledzia do końca układu chłodzenia to blisko 28 centymetrów, także jeśli decydowalibyście się na zakup sprawdźcie czy zmieści się do obudowy - po kilku karkołomnych próbach udało nam się ją jakoś „upchnąć”. Co ciekawe, z wyglądu karta przypomina lekko futurystyczny pojazd, kojarzy się silnie z Batmobilem - może to przez te wloty powietrza? Tak, duży plus za wygląd, czuć szacunek przed tym czarno-czerwonym monstrum. Sprzęt jest cały zabudowany, z przodu mamy ogromny element chłodzący z niepozornym wentylatorem, natomiast plecy karty przesłania metalowa płytka.

[image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23233" mode="normal"]Karta do poprawnego działania wymaga zasilania dwoma wtyczkami PCI-E 6 pin. W przypadku braku takowych „na stanie” nie ma się jednak co martwić - producent dostarcza je w komplecie z kartą. Interesujący jest śledź. Znajdziemy na nim dwa wyjścia DVI oraz po jednym porcie HDMI i Display Port. Zmniejszono przez to wylot ciepłego powietrze, ale z naszych obserwacji to nie wywołało jakiegoś specjalnego wzrostu temperatur podczas pracy. Wśród dodatków nie znajdziemy aplikacji 3DMark Vantage, którą to Sapphire dołączało do poprzednich modeli Radeonów, za to otrzymamy kupon uprawniający nabywcę do bezpłatnego pociągnięcia z Internetu gry Colin McRae: DiRT 2 plus już całkiem „fizycznie” - płytkę z pełną wersją Battlestations: Pacific. Kolejne dodatki to przejściówka DVI-D-Sub oraz mostek do stworzenia konfiguracji CrossFireX. Oczywiście nie mogło zabraknąć podręcznika użytkownika i płytki CD ze sterownikami. Karta w Polsce objęta jest dwuletnią gwarancją producenta. Sprzęt do testów otrzymaliśmy dzięki firmie Alsen.

[break/]Nasza platforma testowaProcesor Intel Core 2 Quad Q9550 2.83GHz - dostarczyła firma X-COMPłyta Intel DX38BT - dostarczyła firma X-COMPamięć Kingston DDR3 2x1GB 1333MHzDysk twardy Samsung HD321KJ 320GB 2x - dostarczyła firma ALSENZasilacz Sapphire FirePSU 625W - dostarczyła firma SapphireSystem Windows Vista Ultimate Sp1Sterowniki ATI Catalyst 9.10 / Nvidia ForceWare 190.62

[image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23231" mode="normal"]

Jak testowaliśmy?Ustawienia w grach jeśli chodzi o detale to wszystko na high z wygładzaniem x4, pomiar odbywał się za pomocą programu FRAPS. Na wykresach pojawi się ilość klatek minimalna, średnia oraz maksymalna w rozdzielczościach kolejno 1680x1050, 1280x1024 oraz 1024x768. W 3DMarku Vantage testy odbywały się przy gotowych ustawieniach programu - High przy rozdzielczości 1680x1050, Performance 1280x1024, Entry 1024x768. Dla lepszego porównania wzięliśmy pod uwagę także osiągi kilku innych już kiedyś testowanych prze nas kart.

Wyniki testów:[image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23238" mode="custom" width="441" height="441"]

Syntetyczny benchmark 3DMark Vantage wiernie oddaje miejsce w szeregu najnowszego Radeona HD 5870. Potwierdza się to, co wynika z przeprowadzonych testów w grach - mamy najmocniejszą kartę opartą o jeden układ graficzny.

[break/][image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23239" mode="custom" width="441" height="441"]

[image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23240" mode="custom" width="441" height="441"]

[image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23241" mode="custom" width="441" height="441"]

W Crysis przy najniższej rozdzielczości nie za dobrze, w 1024x768 nowy Radeon przegrywa nawet z HD 4890. Ale im wyżej tym lepiej i coraz mniejsza różnica w stosunku do "kanapki" GeForce GTX 295. W maksymalnej rozdzielczości testowej karta tylko minimalnie odstaje od produktu NVIDII, dla którego na pewno nie jest bezpośrednią konkurencją.

[break/][image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23242" mode="custom" width="441" height="441"]

[image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23243" mode="custom" width="441" height="441"]

[image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23244" mode="custom" width="441" height="441"]

Przy Fallout 3 sytuacja podobna do testów na Crysisie - im wyższa rozdzielczość, tym lepiej Radeon HD 5870 sięsprawuje. Co prawda różnice między kartami nie są tak duże, ale widać, że AMD odrobiło dobrze zadanie domowe.

[break/][image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23245" mode="custom" width="441" height="441"]

[image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23246" mode="custom" width="441" height="441"]

[image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23247" mode="custom" width="441" height="441"]

W S.T.A.L.K.E.R.: Czyste Niebo nowa karta od Sapphire dalej sprawuje się nad wyraz dobrze. Ponownie wraz ze wzrostem rozdzielczości zmniejsza przewagę w stosunku do topowego dwuprocesorowego produktu NVIDII.

[break/][image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23248" mode="custom" width="441" height="441"]

[image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23249" mode="custom" width="441" height="441"]

[image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23250" mode="custom" width="441" height="441"]

Przy Race Driver: GRID Sapphire Radeon HD 5870 po raz kolejny tylko za dwuprocesorowym potworem NVIDII. Co ciekawe, karta notuje bardzo mały spadek wydajności przy przejściu z rozdzielczości 1280x1024 do 1680x1050.

[break/]Można śmiało potwierdzić, że mamy nowego lidera wydajności w kartach opartych o jeden układ graficzny. Praktycznie przy wszystkich testowanych tytułach Sapphire Radeon HD 5870 przegania ZOTACa GeForce GTX 280 AMP! i jest raczej pewne, że przebiłby też GeForce GTX 285, czyli najszybszą obecnie jednoukładówkę NVIDII. Olbrzymia wydajność zapowiadana przez AMD jak najbardziej potwierdziła się w naszych testach. Z rzeczy bardzo istotnych to redakcyjną uwagę zwrócił hałas generowany przez kartę. A raczej jego brak - sprzęt jest praktycznie bezgłośny. Podczas mało wymagających operacji (przy wyświetlaniu pulpitu) wentylator kręcił się raptem 1180 rpm, temperatura na poziomie 36 stopni. Podczas bardziej obciążających układ operacji wentylator wirował z maksymalną prędkością 1817 rpm, zaś temperatura rdzenia nie przekraczała 69 stopni.

[image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23230" mode="normal"]Jeśli o konstrukcję więc chodzi, to brawa dla inżynierów AMD. Aż się prosiło, żeby podkręcić ten nowy produkt… Niestety nie ma jeszcze służących do tego gotowych aplikacji niezależnych typu Riva Tuner czy GPU Tool, które poprawnie rozpoznałyby nowy układ, stąd pobawiliśmy się jedynie zintegrowanym w sterowniku ATI OverDrive. Kartę gładko podbiliśmy na rdzeniu do wartości 900 MHz (maks dla sterownika), pamięci również weszły na maksymalne 1300 MHz, co w efekcie dało taktowanie 5200 MHz. Temperatura wzrosła zaledwie do 74 stopni. Karta cały czas pracowała stabilnie, a w grach cała operacja przełożyła się na te kilka dodatkowych klatek. Sprzęt niewątpliwie ma potencjał do podkręcania i myślę, że to kwestia czasu, w dodatku bardzo krótkiego, nim pojawią się informacje na temat przekroczenia bariery 1 GHz na rdzeniu.

Kolejny temat, z którym musieliśmy się rozprawić, to pobór energii, bo tutaj AMD też zapowiadało rewolucję. W spoczynku, kiedy rdzeń pracował z zegarem 157 MHz, a pamięci w trybie DDR3 tykały z zegarem 300 MHz, cała platforma „zjadała” zaledwie 165 Watt. Dla porównania, ta sama platforma z Radeonem HD 4870 pobierała już ponad 200W. Przy obciążeniu różnica już nie była tak spektakularna, ale spośród konkurentów typu Radeon HD 4870 czy GeForce GTX 280 lub Radeon HD 4890 i tak karta na układzie Cypress wypadła najlepiej. Zamontowana w komputerze w sumie zaciągała nieco ponad 300W prądu. Słowem podsumowania - mamy lidera w wydajności, w kulturze pracy, w generowanych temperaturach oraz poborze prądu. A w drodze już kolejne karty, tym razem z segmentu mniej wydajnych z serii Radeon HD 5770 i Radeon HD 5750…

Konkurencja chyba przedwcześnie zapadła w sen zimowy - na ten moment AMD nie ma sobie równych, najbliższy sprzętowy rywal dla obecnych kart z układami ATI ma się pojawić gdzieś pod koniec roku. Czyżby historia zatoczyła koło i teraz AMD, tak jak za czasów Radeonów 9550 i Radeonów 9700, będzie dyktować warunki gry na rynku kart graficznych? Zobaczymy jak to się odbije cenowo na całym rynku. Sapphire jako oficjalną cenę sprzedaży modelu HD 5870 podaje 1359 zł. Gdyby ta karta faktycznie tyle kosztowała w momencie premiery to ustawiałyby się do niej długie kolejki, niestety przy debiucie nowego Radeona sprzętu praktycznie nie było na rynku, stąd jego cena poszybowała w okolice 1600 polskich złotych. Chociaż teraz powoli sytuacja się stabilizuje - produkt Sapphire najtaniej można znaleźć w Polsce w cenie już za 1469 zł.

[image source="Galerie/Inne/Test_Sapphire_Radeon_HD_5870:23229" mode="normal"]

h6 {color:#AF2B31; margin-bottom:7px;}h3 {color:#EFEFEF; margin-top: 30px; }table td {text-align:center;}Sapphire Radeon HD 5870Wyróżnienie za wydajnośćWyróżnienie dla karty Sapphire HD 5870 to formalność. Nowy Radeon wyprzedza konkurencję wydajnościowo, a do tego cieszy niskim poborem prądu, temperaturami pracy oraz wyjątkową ciszą podczas działania. Gorąco polecamy.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)