Testujemy AMD A10 - APU „Trinity” w wersji desktop

Testujemy AMD A10 - APU „Trinity” w wersji desktop

Redakcja
02.10.2012 17:49

Dzisiaj oficjalna światowa premiera najnowszego układu APU firmy AMD — serii A10, znanej też pod kodową nazwą „Virgo” albo jako desktopowy odpowiednik wydanego w pierwszej połowie roku układu „Trinity”. Zapraszamy do lektury obszernego testu nowej platformy, a także obejrzenia wywiadu z Samim Mäkinenem, żywą legendą overclockingu, który od jakiegoś czasu pracuje i bije swoje rekordy właśnie pod banderą AMD.

Obraz

O tym, że AMD przygotowuje stacjonarną wersję Trinity mogliście przeczytać w recenzji dotyczącej mobilnego rozwiązania opublikowanej jakiś czas temu. Dzisiaj debiutuje wersja na komputery stacjonarne. Czy Intel ma się czego bać? W mobilnych rozwiązaniach moduły Piledriver sprawdziły się znakomicie, takie jest nasze zdanie. Czy tak samo będzie w przypadku rozwiązania stacjonarnego? Od razu na wstępie trzeba zaznaczyć, że nowy produkt nie ma zadania konkurować z najmocniejszymi Intelami i7. AMD chce wstrzelić się między tanie i3, a nieco bardziej wydajne i5. Mamy nadzieję, że nasza recenzja da odpowiedzi na nurtujące Was pytania. Testujemy najmocniejsze APU AMD A10-5800K ze zintegrowanym układem graficznym Radeon HD 7660.

Zanim otrzymaliśmy nową platformę do testów, kilka dni wcześniej na specjalnym spotkaniu w Warszawie mieliśmy okazję u źródła dowiedzieć się i zobaczyć, co potrafią nowe procesory z niezwykle wydajnym, zintegrowanym układem graficznym wywodzącym się z technologii AMD Radeon. Rozmawialiśmy także z Samim Mäkinenen, legendą overclockingu, który teraz pracuje w AMD i wie wszystko, a nawet więcej, nie tylko o nowej platformie, ale przede wszystkim o możliwościach jej podkręcania.

[video=36515|433|20121001150143.png|video/AMDSamiMakinen-360p.mp4|video/AMDSamiMakinen-720p.mp4|video/AMDSamiMakinen.xml][/video]Cenę najmocniejszego modelu z całej platformy, A10-5800K, ustalono na całkiem atrakcyjnym poziomie ok. 460 złotych. Pamiętajmy też, że kupując APU AMD mamy niejako dwa podzespoły: procesor i grafikę. Gdybyśmy zdecydowali się na zakup konkurencyjnego rozwiązania, to w podobnej cenie otrzymamy produkt pod każdym względem słabszy. Niewątpliwie więc APU jest interesującym rozwiązaniem dla tych, którzy nie wymagają ekstremalnych osiągów, dla których musieliby wydać ładnych kilka tysięcy złotych.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)