W minionym tygodniu nie pisaliśmy o…

W minionym tygodniu nie pisaliśmy o…

05.09.2011 11:07, aktualizacja: 05.09.2011 13:34

Za nami kolejny tydzień obfitujący w ciekawe wydarzenia, który warto zakończyć nieco luźniejszym podsumowaniem wydarzeń mniej ważkich, mniej związanych z tematyką portalu… i zabawnych.

2 września urodziny świętowali między innymi Magdalena Wójcik z grupy Goya, znany z serii Matrix Keanu Reeves i Frederick Soddy — laureat nagrody Nobla z zakresu chemii, a w świecie IT swoje 3 urodziny świętowała przeglądarka Chrome. Przeglądarka jest bardzo popularna wśród naszych czytelników, którzy uważnie śledzą rozwój zarówno Chrome, jak i konkurencyjnych produktów. Pominęliśmy więc przypominanie wszystkim czym Chrome jest, jak się rozwijał i jaki miał wpływ na obecny kształt Sieci. Nie ulega wątpliwości, że przeglądarka osiągnęła bardzo dużo przez ten czas, mimo że 3 lata to dla przeglądarki wiek „przedszkolny” (Opera skończy 15 lat w grudniu, Firefox w kwietniu skończył 8, a Internet Explorer jest prawie przedwieczny). No i rocznica mało „okrągła” :).

Nie pisaliśmy również o niedawnym ataku na forum deweloperów Nokii. Hakerzy skorzystali z możliwości wstrzyknięcia kodu (SQL injection) i uzyskali dostęp do tabeli z pełną listą kont użytkowników (dane kontaktowe, adres e-mail). Nokia przeprosiła użytkowników, ale zaznaczyła jednocześnie, że nie mają powodu, żeby czuć się bezpośrednio zagrożeni. I rzeczywiście, użytkownicy byliby w dużo gorszej sytuacji, gdyby przestępcy zaatakowali na przykład Ovi Store, który przechowuje numery kart kredytowych klientów.

A za Oceanem niebawem zacznie się sprzątanie po huraganie Irene. Zniszczonych zostało kilka tysięcy wież przekaźnikowych sieci komórkowych, a sporo naziemnych linii energetycznych zostało zerwanych przez huragan. Przy tej okazji okazało się również, że najniebezpieczniejszym budynkiem w takich warunkach jest flagowy sklep firmy Apple przy Piątej Alei, którego szklana elewacja stwarza ogromne zagrożenie. Sklep został więc zamknięty, zapakowany w drewniane pudełko, i na szczęście nikomu krzywdy nie zrobił.

Tymczasem w Południowej Karolinie pewna Amerykanka prawdopodobnie kupiła najdroższy kawałek drewna w swoim życiu. około 22 czasu lokalnego Ashley McDowell udała się do popularnego przybytku gastronomicznego typu fast food. Na parkingu dwóch mężczyzn zaproponowało jej kupno iPada za 300 dolarów. Ashley miała przy sobie tylko 180 dolarów, ale panowie zgodzili się na transakcję. Niestety Ashley rozpakowała swój nowy nabytek dopiero w domu. W pudełku po tablecie znalazła gustowną deskę pomalowaną na czarno, z logo firmy Apple z tyłu i wydrukiem zrzutu ekranu iPada przyklejonym z przodu. Trzeba przyznać, że oszuści postarali się przy „podrabianiu” urządzenia.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)