Firmy i instytucje posiadające duże centra obliczeniowe zastanawiają się nad udostępnianiem wolnej mocy obliczeniowej.
Przykładem może być firma Ballista Securities, która oferuje system transakcyjny dla inwestorów z Wall Street. Po godzinie 16:30, gdy już nie są składane zlecenia, praktycznie cała infrastruktura jest niewykorzystana. W podobnej sytuacji jest Amazon, który posiada serwery przygotowane na świąteczny okres wzmożonych zakupów. Przez pozostałą część roku wykorzystywana jest znacznie mniejsza moc obliczeniowa.
W tej sytuacji pojawia się pytanie o możliwości wykorzystania nadmiarowych zasobów. Mogłyby one posłużyć np. do stworzenia usługi typu cloud computing i odsprzedawania mocy obliczeniowej innym podmiotom. Wymagałoby to jednak dosyć starannego oddzielenia nowej usługi od systemu transakcyjnego. Ponadto chmura obliczeniowa nie byłaby dostępna przez cały czas. Można jednak liczyć, że znaleźliby się klienci, którzy nie potrzebują przetwarzać danych przez całą dobę a wystarczy im fakt, że oferowana infrastruktura radzi sobie z przetwarzaniem milionów transakcji na sekundę przy minimalnych opóźnieniach.
