Świetna wiadomość na piątek — wygląda na to, że Xbox Music, spadkobierca Zune Pass, będzie dostępny w Polsce. Zainspirowana wejściem Spotify do Polski postanowiłam poszukać czegoś o Xbox Music i udałam się oczywiście na Zune.net. Po zalogowaniu na Xbox Live przywitała mnie aktualizacja warunków korzystania, w których znalazłam zapis: Niniejsza Umowa obejmuje korzystanie przez Licencjobiorcę z Usług Xbox, w tym Xbox LIVE, Zune, Games for Windows-LIVE, Xbox Music oraz usług Windows Phone Store/Marketplace [...]. Hurra!
Na Zune.net pojawił się przycisk pozwalający na wypróbowanie Zune Pass, pod którym kryje się możliwość testowania Xbox Music przez 30 dni. Domyślnie włączone jest automatyczne odnawianie subskrypcji, która ma kosztować 24,99 zł miesięcznie lub 249,90 zł rocznie. Taniej niż Deezer, zobaczymy czy wygodniej.
No i to by było na tyle zabawy, gdyż usługa jeszcze nie ruszyła i nie ma tu nic do oglądania ;). Nawet strona pomocy technicznej w domenie Xbox.com, do której odnośnik dostałam mailem, jeszcze nie działa. Pozostaje tylko czekać na pełen start usługi. Według plotek Xbox Music ma umożliwiać słuchanie utworów z dostępnej biblioteki lub przechowywanie w chmurze (na SkyDrive, ma również działać system dopasowujący nasze utwory do tych dostępnych w kolekcji, podobny do iTunes Match i pewnie z podobną cenzurą) i odtwarzanie własnych na wszystkich urządzeniach z ekosystemu Microsoftu, a także sklep z utworami. Możliwe, że Microsoft nie wyda aplikacji dla Androida i właśnie z tego powodu z Xbox Music korzystać nie będę, ale większy wybór na rynku zawsze cieszy.
